Rybina. Most miał być zamknięty do czerwca, ale remont zostanie przesunięty

Drogowcy zmienili zdanie – nie dojdzie do zamknięcia mostu zwodzonego na Szkarpawie w miejscowości Rybina. Przed kilkoma dniami w komunikacie z 4 kwietnia br. Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował, „iż w związku z koniecznością przeprowadzenia pilnych prac konserwujących przy mechanizmach podnoszenia przęsła ruchomego mostu zwodzonego na rzece Szkarpawa w Rybinie, most pozostanie zamknięty dla ruchu żeglugowego przez okres około dwóch miesięcy”.

Naprawa miałaby zakończyć się w czerwcu br. Do tego czasu most miał pozostawać zamknięty i nie podnosić się dla jednostek pływających.

Urząd Żeglugi Śródlądowej protestuje
Dzień później, 5 kwietnia, Urząd Żeglugi Śródlądowej wystosował do ZDW pismo, w którym nie wyraził zgody na przeprowadzenie remontu we wskazanym pierwotnie terminie.

W piśmie zawarto również żądanie utrzymania zwodzenia mostu i prowadzenie potrzebnych prac w porze nocnej. Jeśli byłoby to niemożliwe sugerowanym rozwiązaniem byłoby przełożenie ich na okres jesienno-zimowy.
W kolejnym wystosowanym przez Urząd Żeglugi Śródlądowej piśmie poinformowano o wpłynięciu skarg od armatorów, którzy nie zgadzali się z decyzją Zarządu Dróg Wojewódzkich, dotyczącą zamknięcia Szkarpawy dla ruchu żeglugowego.

Remont jednak po okresie żeglugowym
Zarząd Dróg Wojewódzkich wyjaśnił jednak, że po rozmowach z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej i Urzędem Żeglugi Śródlądowej udało się dojść do porozumienia. Według najnowszych ustaleń remont zostanie przesunięty na koniec okresu żeglugowego, który kończy się w październiku.

Ograniczona zostanie natomiast częstotliwość otwarciu mostu. Do tej pory w sezonie obiekt podnoszono dziesięciokrotnie. Najnowsze plany zakładają, że most będzie podnoszony trzy razy dziennie.
Warto podkreślić, że w przypadku zamknięcia mostu będzie on zatrzymany w pozycji opuszczonej. Może to stanowić problem dla jednostek pływających, bowiem pod zamkniętym przęsłem konstrukcji przepłynąć mogą jedynie jednostki do 1,5 m wysokości.

Warto również dodać, że istnieje jeszcze jedno rozwiązanie problemu. Most mógłby zostać pozostawiony otwartym dla żeglugi. To jednak wymagałoby zorganizowania objazdów dla kierowców.