Żywnościowe paczki dla dzieci z mierzei. Fundacja Strefa Mocy i Pajacyk zadbali o posiłek dla potrzebujących

Rocznie, tylko terenie powiatu nowodworskiego, w ramach w ramach Pajacykowej Sieci Pomocowej - stworzonego przez Polską Akcję Humanitarną programu dofinansowania posiłków w szkołach dla najbardziej potrzebujących dzieci, fundowanych jest ponad 15 tysięcy codziennych obiadów. Na Żuławach i Mierzei Wiślanej posiłki w ramach Pajacyka dostarcza Fundacja Strefa Mocy ze Sztutowa.

- Zamknięcie szkół i innych placówek opiekuńczo-wychowawczych, w których działamy, uniemożliwiło finansowanie i wydawanie posiłków dzieciom objętych dożywianiem i wymogło na nas zmianę dotychczasowych działań. To dla nas duże wyzwanie - mówi Artur Milarski ze Strefy Mocy. - Posiłek pełen witamin to odporność i zdrowie, które teraz jest szczególnie ważne, dlatego postanowiliśmy dostarczyć dzieciom i ich rodzinom paczki żywnościowe bezpośrednio do domów. Nie robimy sobie przerwy od obowiązków i angażujemy się w działania na rzecz tych, którzy pomocy potrzebują teraz najbardziej. Pajacykowa sieć organizacji działa ze zdwojoną siłą.

W całej Polsce łącznie 10 organizacji rozdysponuje prawie 800 pakietów żywnościowo-higienicznych w ramach Pajacyka. Do dzieci z powiatu nowodworskiego, trafi w sumie 70 paczek. Fundacja Strefa Mocy organizuje dowóz do podopiecznych akcji w gminach Stegna i Krynica Morska.

- Fundacja Strefa Mocy oraz pozostałe organizacje działające w ramach Pajacykowej Sieci Pomocowej przeprowadziły rozpoznanie potrzeb w swoich regionach, wśród podopiecznych objętych programem Pajacyk oraz dzieci korzystających ze wsparcia z innych źródeł, które w obecnej sytuacji zostały bez pomocy - podkreśla Milarski.
W paczkach znajdują się artykuły spożywcze: mąka, ryż, makaron, kasza, pieczywo, warzywa i owoce, mleko, ser, wędliny, konserwy, olej, masło, herbata i kakao. Nie zabrakło także produktów świątecznych – jak żurek i czekoladowe słodkości. Ponadto każda z nich zawiera niezbędne artykuły higieniczne takie jak: mydło czy papier toaletowy.

Paczki trafią pod drzwi domów, gdzie mieszkają potrzebujące dzieci i ich rodziny, z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa. Fundacja otrzymała od PAH karty paliwowe BP gwarantujące darmowe tankowanie, które pokryją koszty dowozu paczek z Gdańska. Pomoc zadeklarowali prywatni przedsiębiorcy, Ośrodki Pomocy Społecznej, Ochotnicza Straż Pożarna oraz wolontariusze.

- Udało się zaangażować dużą grupę ludzi gotowych do bezinteresownej pomocy. Ważne było skoordynowanie działań tak, żeby paczki trafiły do dzieci jeszcze przed świętami - mówi Artur Milarski. - Przewidujemy, że potrzeby każdego dnia będą coraz większe. Dopóki dzieci nas potrzebują, na pomoc nie dajemy sobie przerwy. Wiemy, że ze wsparciem dobrych ludzi wszystko jest możliwe. Akcję może wesprzeć każdy, przekazując darowiznę na Pajacykową zbiórkę - w ten sposób pomagając nam dotrzeć do najbardziej potrzebujących dzieci (szczegóły na stronie zbiórki Pajacyka na Pomagamy.pl).