Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Dwór Gdański. Spór mieszkańców z deweloperem. Droga czy plac budowy?

red
Nowy Dwór Gdański. Mieszkańcy nowego bloku spierają się z firmą deweloperską
Nowy Dwór Gdański. Mieszkańcy nowego bloku spierają się z firmą deweloperską Tomasz Chudzyński
Nowy Dwór Gdański. Mieszkańcy nowego bloku przy ulicy Dworcowej skarżą się na zablokowany dojazd do swojego budynku. Budująca osiedle elbląska firma deweloperska podkreśla, że to sytuacja tymczasowa choć... wjazd może być nieczynny aż do roku 2021.

Zostaliśmy odcięci od dojazdu, nie czujemy się bezpiecznie, zostaliśmy odgrodzeni od naszej własności - mówią mieszkańcy bloku przy ulicy Dworcowej.

To nowy blok, wybudowany w ubiegłym roku przez firmę deweloperską Mytych. Obiekt stanął na obszarze dawnego ogrodnictwa, które miasto odsprzedało firmie. Docelowo deweloper chce wybudować w tym miejscu cztery bloki.

Do pierwszego z nich mieszkańcy zaczęli się w ubiegłym roku. Osiedle ma łączyć z ulicą Dworcową droga, która prowadzi obok budynku dawnej hurtowni farb. Ta połączy się z drogą osiedlową.

- Pierwsi mieszkańcy bloku, bodajże w listopadzie ub. roku, ze zdziwieniem dostrzegli, że nasz blok został od drogi wiodącej do ulicy Dworcowej całkowicie odcięty płotem - mówi Beata Łęcka z Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej bloku Dworcowa 9 c. - Nie mamy możliwości przejechać najkrótszą drogą do naszych mieszkań. Od tej strony mieszkańcy mają do centrum miasta zaledwie 300 metrów. Deweloper, firma Mytych, zapewniła nam dojazd do ulicy Kościuszki. To jest jednak przejazd przez parking, ulica Kościuszki jest jednokierunkowa, tak naprawdę musimy jeździć na około.

Niemal wszyscy mieszkańcy bloku przy ul. Dworcowej 9c podkreślają, że „odcięcie” od dojazdu wywołuje problemy, np z dostawami od kurierów (mieszkańcy zamawiają m.in. materiały do wykończenia mieszkań).

- Musiałem kurierowi tłumaczyć krok po kroku, jak ma dojechać - mówi inny mieszkaniec. - Blok jest przy ul. Dworcowej, a dojazd od Kościuszki. To kompletny chaos.

- To wciąż plac budowy - tłumaczy jednak Ryszard Mytych, szef deweloperskiej firmy. - Zgodnie z prawem, kwestiami bezpieczeństwa dojazdu do ulicy Dworcowej na razie być po prostu nie może. Zresztą mieszkańcy wiedzieli o tym, informowaliśmy o tym rozwiązaniu m.in. w prospekcie emisyjnym. Jest przecież wygodny dojazd od ulicy Kościuszki. Jesteśmy zdziwieni reakcją mieszkańców. To nie jest nasza zła wola, postępujemy zgodnie z procedurami.

- Nikt nas nie informował w momencie sprzedaży, ani później, że dojazdu do ulicy Dworcowej nie będzie - dodaje Beata Łęcka. - To dla nas utrudnienie, musimy objeżdżać część miasta, nadkładać drogi i czas.

Rzeczywiście, od strony ulicy Dworcowej wjazd na osiedle nie przypomina obecnie drogi. To nierówny plac przygotowany pod budowę kolejnych bloków. Całość została ogrodzona płotem (siatka przebiega przy bloku 9c), a od strony ulicy Dworcowej ustawiona została brama.

Mieszkańcy tłumaczą jednak, że już w tym momencie są współwłaścicielami osiedlowej drogi (na mapie oznaczona numerem 820).

Podkreślają, że czują się oszukani.

- W momencie zakupu mieszkań, każdemu z nas zaoferowano udziały w działce 820, czyli drodze osiedlowej - mówi Beata Łęcka. - Zapłaciliśmy za nie niemałe pieniądze (ok. 5 tys. zł każdy współwłaściciel). Obecnie nie możemy korzystać z naszej własności, która została ujęta przecież w aktach notarialnych. W tym momencie nie trwają żadne prace budowlane, więc trudno nazywać ten obszar placem budowy. Domagamy się od firmy poszanowania prawa własności. Dlaczego sprzedano nam udziały do drogi, nie informując wcześniej, że wiąże się to z brakiem dostępu?

Ryszard Mytych podkreśla, że wszyscy byli poinformowani o tym, że wraz z mieszkaniami będą sprzedawane również udziały. Dodaje, że zablokowanie dojazdu od ulicy Dworcowej jest tymczasowe. Jednak mieszkańcy muszą się liczyć z utrudnieniami jeszcze... dwa lata. Zaznaczmy, docelowo plan zakłada budowę w tym miejscu czterech bloków mieszkalnych.

- Pod koniec wakacji ruszamy z etapem II - zaznacza Ryszard Mytych. - Mamy już zgodę na budowę drugiego bloku. Natomiast w wiosną przyszłego roku chcemy wykonać dojście do osiedla od ulicy Obrońców Westerplatte (o ile dojdzie do porozumienia z właścicielem gruntu, którym jest nowodworski samorząd). W tym samym czasie planujemy wykonać plac zabaw w okolicach osiedla. Potem, bez względu na stopień sprzedaży mieszkań, wybudujemy dwa kolejne bloki. Chcemy zakończyć inwestycję w Nowym Dworze Gdańskim jak najszybciej, niemniej nie będzie to natychmiast. Plan przewiduje, że w 2021 roku zakończymy wszystkie prace. Do tej pory droga od ulicy Dworcowej nie będzie dostępna dla mieszkańców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto