Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żuławy i Mierzeja. Piłkarskie przygotowania do rundy wiosennej

Redakcja
Zawodnicy klubów piłkarskich z Żuław i Mierzei przygotowują się do rozpoczynającej się rundy wiosennej rozgrywek V ligi pomorskiej grupy Gdańsk II. Pierwsze mecze zostaną rozegrane w połowie marca.

Czarni Przemysław

W niedzielę 3 lutego zawodnicy rozegrali pierwszy mecz kontrolny. Ulegli drużynie Orzeł Trąbki Wielkie 1:2.

-Naszym rywalem był Orzeł Trąbki Wielkie - 11 drużyna V ligi I grupy. Spotkanie rozegraliśmy w Pruszczu Gdańskim. Jak na pierwsze spotkanie nasza gra wyglądała całkiem nieźle. Przez większość spotkania mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki i długimi momentami nie opuszczaliśmy połowy rywala. Nie miało to jednak przełożenia na sytuacje podbramkowe. Orzeł grając głównie z kontry w pierwszej połowie stworzył dwie groźne sytuacje, po jednej z nich zdobyli bramkę, a drugiej uratowała nas poprzeczka. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal utrzymywaliśmy się dłużej przy piłce, ale udokumentować przewagi nie mogliśmy. Zmarnowaliśmy dwie świetne okazje. W jednej z ostatnich akcji do wyrównania doprowadził Jakubowski M. W ostatniej minucie straciliśmy drugą bramkę i przegraliśmy 2:1 - tłumaczą zawodnicy.

W drugim meczu kontrolnym drużyna Czarnych zmierzyła się z GKS Trąbki Wielkie (4:3). Drużyna pojechała na mecz w 14-osobowym składzie.

Trzeci sparing zawodników to spotkanie z IV ligowym zespołem GKS Kowale.

-Bez składu, a co za tym idzie bez wyniku. Z różnych przyczyn po raz kolejny mieliśmy problemy z wystawieniem optymalnego składu. Na mecz pojechaliśmy w 12 osobowym zestawieniu - w tym grającym trenerem. Przy wiosennej pogodzie GKS Kowale rozbiły nas 8:3, a pierwsze 4 bramki straciliśmy w pierwszych 10 minutach.

LKS Żuławy

Zawodnicy LKS Żuławy pierwszy mecz kontrolny rozegrali 26 stycznia. Zawodnicy z Żuław przegrali 1:2.

- Pierwsza połowa spotkania obfitowała w ciekawe akcje zarówno w wykonaniu nowodworzan, a także zawodników Powiśla. Jako pierwszy do bramki trafił Głowacki. Kilka minut później po stałym fragmencie gry, brak krycia w polu karnym spowodował utratę bramki. Po zmianie stron doszło do sporych zmian w zestawieniu i ustawieniu naszej drużyny. Szanse gry dostali kolejni zawodnicy - mówią przedstawiciele klubu.

-Sparing oceniam bardzo pozytywnie, szczególnie na aktualny etap naszych przygotowań. Z pewnością do poprawy są stałe fragmenty gry. W najbliższym czasie będziemy pracować także nad grą w ataku - komentuje trener nowodworzan.

Drugi mecz to starcie z Deltą Miłoradz. Nowodworzanie, po bramce Piotra Dekańskiego, zwyciężyli 1:0.

-Przebieg pierwszych 45 minut to zdecydowana przewaga Żuław, która została udokumentowana trafieniem Dekańskiego. Druga część meczu była już bardziej wyrównana, jednak kolejno wprowadzani gracze Żuław zostawili wiele zdrowia na murawie. Niestety wynik nie uległ już podwyższeniu, jednak cieszy pierwszy mecz od dawien dawna na zero z tyłu. Przed podopiecznymi trenera Głowackiego kolejny tydzień treningów, w którym doskonalone będą elementy taktyczne oraz siłą i wydolność.

Na trzeci mecz kontrolny, rozegrany 10 lutego w Elblągu, zawodnicy udali się w 12-osobowym składzie. LKS Żuławy zmierzył się z rezerwami Olimpii Elbląg. Nowodworzanie przegrali 0:3. - Z różnych przyczyn zabrakło kilku kluczowych graczy, jednak Ci, którzy mogli być, udowodnili swoją przydatność dla drużyny.

Czwarty mecz to remis z Polonią Markusy (0:0). Zespół był osłabiony, z powodu absencji kilku zawodników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto