Żuławska Kolej Dojazdowa rusza w majówkę. Będą zachowane szczególne środki bezpieczeństwa

Żuławskiej Kolej Dojazdowa będzie kursowała od 1 do 3 maja. Decyzja ma związek z poluzowaniem rządowych przepisów od poniedziałku 20 kwietnia. Od tego dnia otwarte są plaże i lasy, a także można przemieszczać się w innych celach niż zaspokojenie potrzeb życiowych lub dojazd do pracy.

Trasy kursów kolejki zostały poza sezonem odnowione. Jak mówi przedstawiciel Pomorskiego Towarzystwa Kolei Żelaznych Filip Bebenow, w kilku miejscach prace wciąż trwają.

- Po zakończeniu sezonu prowadziliśmy tak jak zawsze - prace utrzymaniowe. W tym roku przede wszystkim objęły one przejazdy kolejowo-drogowe. Dzięki pracom prowadzonym jesienią, zimą i wiosną mamy nową nawierzchnię na wielu przejazdach kolejowych. Poza płytami przejazdowymi wymieniliśmy niewidoczne na codzień ale bardzo ważne podkłady i szyny na nowego typu. Umożliwiła to synchronizacja prac drogowców i kolejarzy. Poza tym w kilku miejscach trwa wymiana najbardziej zużytych szyn na cięższe, co umożliwi ich bezawaryjną eksploatację przez kolejne lata

- mówi Filip Bebenow.

Ze względu na obowiązujący stan epidemii w pociągach zostaną wprowadzone szczególne przepisy. Składy pociągów będą składały się z wagonu motorowego i wagonów odkrytych. W "letniakach", jak potocznie nazywane są wagony odkryte, będzie mogło przebywać jednocześnie nie więcej niż 12 pasażerów. W przypadku wagonów motorowych liczba ta wynosi maksymalnie 20 pasażerów. Zarówno obsługa pociągu, jak i osoby podróżujące, będą musiały korzystać ze środków ochrony osobistej służących do zakrywania ust i nosa. Może to być na przykład maseczka, przyłbica albo szal.

W kontekście wprowadzonych obostrzeń Żuławska Kolej Dojazdowa nie jest objęta wszystkimi spośród wprowadzonych obostrzeń przepisów. - Jako regularnego środka transportu kolejowego nie dotyczą nas restrykcje stawiane obiektom hotelowym czy turystycznym. Przestrzegając przepisy związane z zakrywaniem twarzy, ograniczeniem liczby miejsc w środkach transportu do 50% miejsc siedzących możliwe jest korzystanie z pociągów - niezależnie od szerokości toru. Zwłaszcza w kontekście całkowitego zawieszenia połączeń autobusowych na linii Nowy Dwór Gdański - Stegna nie zostawimy mieszkańców bez możliwości dojazdu na Mierzeję. Maksymalnie wydłużamy skład pociągu - zapraszamy szczególnie rowerzystów, bilet specjalny na rower to zaledwie 3 zł w jedną stronę, a także spacerowiczów - zaznacza Filip Bebenow.

Informuje on też, że ceny biletów na przejazdy w majówkę pozostaną takie, jak w poprzednich latach. Rozkład jazdy kolejki również został opracowany jeszcze przed ogłoszeniem pandemii koronawirusa.

- Jeśli chodzi o rozkład, to jeszcze zanim ktokolwiek przewidział epidemię zaproponowaliśmy po raz pierwszy tak długi termin kursowania - ujęte w rozkładzie przewozy rozciągają się aż na weekendy września. Stanowi to odpowiedź na zapotrzebowanie rynku, który - jak wiemy - wymaga wydłużania sezonu, aby być konkurencyjnym do innych odcinków polskiego "Pasa Nadmorskiego". Czy cały rozkład uda się zrealizować? Tego nie wiemy, tak jak wielu przedsiębiorców z Mierzei Wiślanej przyglądamy się sytuacji, liczymy na szybkie uspokojenie sytuacji i pełen rozruch letniej turystyki

- mówi członek PTMKŻ.

Warto pamiętać, że jeszcze do niedawna nie było wiadomo, czy w tym roku będzie można skorzystać z kolejki. Z powodu rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa działalność Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych, zarządcy Żuławskiej Kolei Dojazdowej, stała pod znakiem zapytania. Organizacja utrzymuje się wyłącznie ze sprzedanych biletów na przejazdy przez około 90 dni w roku. Dlatego 17 kwietnia w komunikacie na swojej stronie internetowej Żuławska Kolej Dojazdowa informowała, że stale monitoruje sytuację związaną z odmrażaniem gospodarki, a informację o kursach w 2020 roku poda pod koniec kwietnia.