Gdzie płacą najlepiej
Przedstawiamy wynagrodzenia brutto w dolnośląskim przemyśle. Jest to dziedzina gospodarki, w której zarobki są stosunkowo dobre. Według danych statystycznych, w 2009 roku przeciętna płaca brutto, w sektorze przedsiębiorstw, wyniosła 3325 złotych i była, mimo spowolnienia gospodarczego, wyższa o 4,4 proc., (o 140 zł) niż w 2008 roku.
Sytuacja w przemysłowych branżach jest jednak bardzo zróżnicowana i tym samym różnie się też w nich zarabia. W najlepszej sytuacji znalazł się przemysł farmaceutyczny. Przeciętna pensja brutto w takich firmach wyniosła w 2009 roku aż 5,2 tys. złotych i wzrosła w ubiegłym roku o 11 proc. Te firmy więc prawie w ogóle nie odczuwały skutków spowolnienia gospodarczego. Płace mocno rosły też w branżach: energetycznej, odzieżowej, choć w tej drugiej, mimo to, zarobki nie są zbyt wysokie. Średnia płaca brutto w "odzieżówce" w 2009 roku wyniosła zaledwie 1723 złote.
W trudnej sytuacji znaleźli się pracownicy firm z tych branż, w które najbardziej uderzył kryzys gospodarczy. Mowa tu o producentach sprzętu elektronicznego, AGD i motoryzacyjnej. W niektórych firmach można nawet mówić o realnym spadku wynagrodzeń. Dzieje się tak, gdy nominalny wzrost płac jest minimalny lub w ogóle nie występuje. Wówczas część naszych dochodów "zjada" inflacja.
W ubiegłym roku wyniosła ona 3,5 procenta.
Na jakie podwyżki możemy liczyć
W tym roku wynagrodzenia w przemyśle mają wzrosnąć o około 5 proc.
Z drugiej strony, w 2010 roku należy oczekiwać inflacji na poziomie 2,4 proc. W sumie więc sytuacja płacowa poprawi się w niewielkim stopniu. Niekorzystne są również prognozy dotyczące bezrobocia. Pod koniec tego roku bez pracy ma być o 200 tys. osób więcej niż w grudniu 2009 roku. A to oznacza, że pracodawcy nie będą wcale chętni do dawania podwyżek. Nawet we Wrocławiu, który uchodzi na Dolnym Śląsku za oazę dobrobytu, bezrobocie, choć niskie (5,2 proc.) jednak w ostatnich miesiącach znacznie wzrosło. W takich warunkach pracownikowi trudno się targować o wyższe wynagrodzenie. Na dodatek kryzys w 2009 roku nauczył menedżerów, że trzeba oszczędzać, w tym na płacach. Ponieważ sytuacja dalej jest niepewna, mogą oni dalej tak postępować.
20720 zł - Prezes Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych Victoria S.A., Fryderyk Krukowski, zarządza spółką od maja 2008 roku
16000 zł - kamieniarz, właściciel zakładu kamieniarskiego w gminie Strzegom
15000 zł - menedżer zarządzający firmą, 25 lat stażu pracy, firma osiąga około 12 mln złotych rocznego przychodu
4200 zł - pracownik produkcji w wałbrzyskiej koksowni. Praca na zmiany. Staż - 12 lat.
1800 zł - ślusarz w Kopex-Famago Zgorzelec, pracuje w zawodzie 30 lat.
Zobacz cała listę w czwartkowym wydaniu Polski-Gazety Wrocławskiej
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?