Podczas czwartkowego treningu piłkarze z grupy Orlików mogli porozmawiać z Karolem Filą i zapytać go o to, jak wygląda gra w najwyższej polskiej lidze oraz reprezentacji Polski. Oprócz tego obrońca Lechii zaprezentował młodym zawodnikom kilka sztuczek z piłką oraz wziął udział w meczu sparingowym wraz z Orlikami.
Grający obecnie w gdańskim klubie z numerem 19 Karol Fila jest wychowankiem Żuław Nowy Dwór Gdański, skąd przeszedł do juniorów Lechii. Można więc powiedzieć, że tym razem przyjechał w swoje rodzinne strony w roli trenera.
- Chcę pomagać młodym zawodnikom i zachęcać, by poszli w moje ślady. Rozegraliśmy razem mecz sparingowy i pokazałem Orlikom kilka zagrań. Mam nadzieję, że zainspirowałem ich trochę i pokazałem, że nawet z takich małych miejscowości jak Ostaszewo i Nowy Dwór Gdański można dostać się do czołowych klubów piłkarskich - wyjaśnia Karol Fila. - Podczas treningu zauważyłem też kilku zawodników, u których widać spory potencjał. Muszą oni wierzyć w siebie i dużo trenować - dodaje wychowanek Żuław.
- Cieszę się bardzo, że pomimo swoich obowiązków Karol znalazł czas i przyjechał do nas i wziął czynny udział oraz porozmawiał z naszymi wychowankami. Bardzo mu za to dziękujemy - mówił Andrzej Bianga, trener Orlików, który prowadzi również drużynę seniorów w Madach Ostaszewo. - Jest to kapitalna sprawa dla naszej młodzieży. Mają fajny wzorzec w postaci zawodnika z naszego regionu, który gra na najwyższym szczeblu i ma za sobą grę w młodzieżowej reprezentacji Polski oraz udział w młodzieżowych mistrzostwach Europy. Mam nadzieję, że poprzez taką wizytę Karol będzie inspiracją i motywacją dla naszych zawodników. Niewątpliwie posiadają oni talent, jednak do tego trzeba też dodać mnóstwo czasu i ciężkiej pracy. Dzięki takiej wytrwałości można dojść do poziomu, który umożliwi grę w Ekstraklasie oraz z orzełkiem na piersi - dodaje trener.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?