Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo kobiety w Sztumie: prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie

Piotr Piesik
Piotr Piesik
Wrzesień 2019 roku - policjant przed wejściem do klatki schodowej gdzie doszło do ataku na kobietę
Wrzesień 2019 roku - policjant przed wejściem do klatki schodowej gdzie doszło do ataku na kobietę Archiwum KPP Sztum
Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie zabójstwa kobiety, do którego doszło 18 września ubiegłego roku w jednym z budynków przy ul. Spokojnej w Sztumie. Sprawcą okazał się mąż napadniętej. Grozi mu teraz nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Aktem oskarżenia Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa 30-letniej kobiety - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Do zdarzenia doszło 18 września 2019 roku na jednym z osiedli w Sztumie. Kobieta została zaatakowana, gdy weszła na klatkę schodową budynku, w którym mieszkała. Napastnik rzucił się na nią zadając ciosy nożem do chwili, gdy upadła. Napastnikiem okazał się mąż kobiety. Sam powiadomił o zdarzeniu Policję, udając się na Komendę Powiatową Policji w Sztumie i informując o tym co zrobił. Przed zgłoszeniem się dokonał samookaleczenia.

Funkcjonariusze Policji niezwłocznie udali się na miejsce. Wezwano karetkę. Pomimo podjęcia czynności reanimacyjnych kobieta zmarła. Z opinii sądowo-lekarskiej wynika, że bezpośrednią przyczyną jej śmierci był wstrząs krwotoczny spowodowany doznanymi przez nią licznymi obrażeniami ciała. Do ich powstania doszło wskutek licznych urazów mechanicznych zadanych z dużą siłą, przy użyciu narzędzia, jakim mógł być nóż.

Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut popełnienia przestępstwa zabójstwa kobiety z zamiarem bezpośrednim. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Jak ustalono, w trakcie trwania małżeństwa mężczyzna wszczynał awantury. Wyzywał kobietę, popychał i szarpał, uniemożliwiał opuszczenie mieszkania. Zabierał telefon komórkowy, by nie mogła kontaktować się z innymi osobami. Groził jej również pozbawieniem życia. W trakcie jednej z awantur kilkakrotnie uderzył ją w obie skronie, powodując obrażenia ciała. Usłyszał również zarzut popełnienia przestępstwa fizycznego i psychicznego znęcania się nad kobietą oraz spowodowania u niej obrażeń ciała, naruszających czynności narządów ciała na czas nie dłuższy niż 7 dni. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 5 lat.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się do zabójstwa. Złożył obszerne wyjaśnienia, z których wynika, że motywem jego zachowania była zazdrość. Nie potrafił poradzić sobie z rozstaniem. Zaprzeczył, aby znęcał się nad kobietą.

W toku postępowania przygotowawczego Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Gdańsku - przekazała prok. Grażyna Wawryniuk, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zdarzenie, do którego doszło przy ul. Spokojnej w Sztumie odbiło się głośnym echem w całym regionie. W powiecie sztumskim rzadko (na szczęście!) mamy do czynienia ze zbrodniami i najcięższymi przestępstwami. W tym przypadku śmierć poniosła młoda kobieta, osierocone zostały dzieci. Tragedia dotknęła całą rodzinę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sztum.naszemiasto.pl Nasze Miasto