Wycinka drzew po zmianie przepisów. W Wejherowie kłopotu nie ma

Wycinka drzew po zmianie przepisów. W Wejherowie kłopotu nie ma. Jak podkreśla Anita Jaśkiewicz-Sojak, Miejski Konserwator Zabytków w Wejherowie, na terenach objętych ochroną konserwatorską nadal obowiązuje konieczność uzyskiwania pozwoleń na usuwanie drzew i krzewów.

- Dla nieruchomości położonych na terenie układu urbanistyczno-krajobrazowego Wejherowa wnioski należy kierować do Miejskiego Konserwatora Zabytków na adres Urzędu Miejskiego w Wejherowie, natomiast dla nieruchomości indywidualnie wpisanych do rejestru zabytków – do Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku – mówi Anita Jaśkiewicz-Sojak.

Na innych obszarach, według nowych zasad z konieczności występowania o pozwolenie zwolnieni są właściciele nieruchomości będący osobami fizycznymi lub grupy osób fizycznych - gdy wycinka nie jest związana z działalnością gospodarczą. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że te zapisy nie dotyczą np. osób będących posiadaczami nieruchomości (jak przy dzierżawie wieczystej), wspólnot mieszkaniowych i spółdzielni mieszkaniowych z udziałem podmiotów nie będących osobami fizycznymi, czy też spółdzielni mieszkaniowych prowadzących działalność gospodarczą.

Od 1 marca do 15 października obowiązuje zakaz usuwania drzew związany z okresem lęgowym ptaków. Ponadto możliwość usuwania drzew i krzewów bez uzyskiwania pozwoleń nie zwalnia z obowiązku przestrzegania przepisów o ochronie gatunkowej zwierząt i roślin (np. porostów, owadów, czy ptaków żyjących na drzewach i krzewach).

W związku z nowelizacją ustawy o ochronie przyrody, w Wejherowie nie zaobserwowano masowej wycinki drzew.
- Prezydent miasta wyjątkową dbałość przywiązuje do miejskiej zieleni i tą pasją „zaraził” mieszkańców, którzy dbają o swoje otoczenie – mówi Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa. - Wejherowo jest zielonym miastem, co szczególnie zauważają goście odwiedzający miasto. Nie zaobserwowaliśmy w Wejherowie drastycznych przypadków wycinania drzew. Zdarzają się jedynie pojedyncze przypadki. W mieście mamy specyficzną sytuację, bo na dużym obszarze obowiązuje ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami i w tym obszarze nadal trzeba uzyskać zgodę na wycinkę drzew. Na razie nie zamierzamy podejmować uchwały w tej sprawie, ponieważ ustawa najprawdopodobniej ulegnie zmianie. Chcemy więc poczekać. Dodam, że wprowadzenie uchwały nie jest łatwe – konieczne są m.in. konsultacje społeczne. To długotrwały i skomplikowany proces.