Grzegorz Rosiński i Jean Van Hamme - tę parę twórców znają chyba wszyscy fani komiksów na całym świecie. Ich sztandarowe dzieło to oczywiście "Thorgal", ale na szczęście czasem decydowali się na nowe wyzwania, a jednym z nich jest znakomity komiks "Western", który ukazał się w lutym 2020 roku nakładem wydawnictwa Egmont.
Pomysłodawcą projektu był Grzegorz Rosiński. -Pewnego dnia zasugerowałem Jeanowi Van Hamme'owi, żeby powtórzyć doświadczenie „Szninkiela” i stworzyć album, dzięki któremu będziemy mogli oderwać się na chwilę od świata Thorgala. Zaproponowałem mu trzy tematy, których nigdy jeszcze nie rysowałem: historię erotyczną, opowieść o piratach i western - opowiadał Rosiński.
Okazało się, że Van Hamme od wielu lat marzył, żeby napisać scenariusz westernu. Koncentrując się na przedstawianiu losów białych osadników, Van Hamme zachował większość elementów występujących w klasycznych westernach.
Jest więc samotny traper, skorumpowany szeryf, banda braci Bass, przed którymi drży cała okolica, śliczna właścicielka rancza, tragiczna miłość, a główny bohater, mimo że nie ma jednej ręki, to niezrównany strzelec.
„Western” w odróżnieniu od filmowych klasyków nie zachowuje tradycyjnego podziału na dobrych i złych, i nie sławi hollywoodzkich cnót. Niczym w greckiej mitologii bohaterowie Van Hamme'a bezskutecznie usiłują uciec od swojego przeznaczenia i popadają przez to w coraz większe tarapaty.
Ta niezwykła opowieść została w oryginalny sposób zilustrowana przez Rosińskiego. Kolorystyka plansz utrzymana jest w piaskowej tonacji, dzięki czemu rysunki przywodzą na myśl stare fotografie. Jedynymi elementami ożywiającymi niektóre plansze są intensywnie czerwone plamy krwi, która zresztą leje się w tym komiksie dość obficie.
Rysunki Rosińskiego prezentują się znakomicie, ale chyba jeszcze piękniejsza jest okładka i plansze przedzielające poszczególne rozdziały. Wpisują się w sztukę komiksu, ale tak naprawdę to dzieła malarskie, których nie powstydziliby się renomowani malarze. Większy format komiksu i piękna okładka sprawiają, że mamy wrażenie, jakbyśmy trzymali nie komiks, ale mały obraz. Mistrzostwo!
W parze z ciekawymi, oryginalnymi ilustracjami idzie dobry scenariusz. Z jednej strony nie jest on specjalnie skomplikowany, ale z drugiej świetnie obnaża skomplikowaną naturę ludzką. Co najważniejsze są w nim nieoczekiwane zwroty akcji.
"Western" mimo upływu 19 lat od pierwszego wydania, to dzieło, które w żaden sposób się nie zestarzało i wciąż robi znakomite wrażenie. Warto mieć tę pozycja na swojej półce, zwłaszcza tak pięknie wydaną.
Recenzja komiksu powstała dzięki wydawnictwu Egmont, które w czasie epidemii zachęca do pozostania w domu i czytania komiksów!
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?