Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wandale zanieczyszczają fontannę

red
Stegna. Uruchomiona wiosną fontanna w nadmorskiej Stegnie jest notorycznie zanieczyszczana. Do niewielkiego wodotrysku nagminnie wlewany jest... płyn do mycia naczyń.
Stegna. Uruchomiona wiosną fontanna w nadmorskiej Stegnie jest notorycznie zanieczyszczana. Do niewielkiego wodotrysku nagminnie wlewany jest... płyn do mycia naczyń.
Stegna. Uruchomiona wiosną fontanna w nadmorskiej Stegnie jest notorycznie zanieczyszczana. Do niewielkiego wodotrysku nagminnie wlewany jest... płyn do mycia naczyń.

Stegna. Mała fontanna znajdująca się w centrum Stegny od kilku lat cieszy oko mieszkańców oraz turystów odwiedzających nadmorski kurort.

Jednak raz na jakiś czas, ktoś, prawdopodobnie dla “żartu” wlewa do wodotrysku płyn do mycia naczyń. Jak przyznaje Tomasz Gajewski, zastępca wójta gminy Stegna, do podobnych zdarzeń dochodzi co roku. Jednak w tym roku do podobnych incydentów doszło wyjątkowo dużo. Mimo iż fontanna została uruchomiona stosunkowo niedawno, wodotrysk już kilkakrotnie wypełnił się pianą.

- Nie wiem, jak nazwać tego rodzaju wybryki - tłumaczy Tomasz Gajewski. - Brak odpowiedzialności? Głupi żart? Bo przecież nie jest to chyba zabawne? Stężenie płynu wlewanego do fontanny czasem jest tak duże, że piana wręcz wylewa się z wodotrysku.

Co ważne każdy taki “żart” sprawia, że pracownicy odpowiedzialni za utrzymanie porządku w nadmorskiej gminie mają dodatkową pracę.

- Po każdym takim incydencie pracownik musi opróżnić fontannę, umyć ją, a następnie wypełnić ponownie. Za każdym razem marnotrawimy wodę, bo piany nie da się wyczyścić. Wodotrysk jest mały, jego pojemność to jeden metr szcześcienny, ale każde czyszczenie fontanny wymaga około dwóch, trzech godzin pracy. A przecież w tym czasie, pracownicy mogliby zająć się czymś innym. Rozpoczęliśmy już sezon letni, cały czas przybywają do naszej gminy nowi turyści. Naprawdę, pracy będzie aż nadto. Na każde czyszczenie fontanny tracimy niepotrzebnie czas i pieniądze.

Dlatego też na stronie internetowej nadmorskiego urzędu pojawił się nietypowy apel.

- Prosimy mieszkańców o zwracanie uwagi na nasz wspólny majątek. Czyszczenie i dezynfekcja to dodatkowe koszty za które płacimy wszyscy - czytam na witrynie j nadmorskiego samorządu.

- O pomoc poprosiliśmy również miejscowych policjantów. Obiecali nam, że baczniej będą przyglądać się okolicom fontanny, przede wszystkim wieczorami - dodaje wójt Gajewski.

Przypomnijmy do podobnych sytuacji dochodziło w ostatnich latach także w Nowym Dworze Gdańskim. W żuławskim mieście piana pojawiała się w wodotrysku przy ulicy Sikorskiego. W fontannie kąpali się bezdomni, niektórzy mieszkańcy myli w niej swoje rowery oraz kąpali psy. Za każdym razem taki „żart” pociągał za sobą koszty z budżetu miasta - fontannę i wszystkie urządzenia trzeba było czyścić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynicamorska.naszemiasto.pl Nasze Miasto