Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Turyści zastawiają szlabany zamykające dojazdy ratunkowe do lasów. Nadleśnictwo Elbląg reaguje.

OPRAC.:
Patryk Philipp
Patryk Philipp
Nadleśnictwo Elbląg
W bieżącym tygodniu w lasach Nadleśnictwa Elbląg zawieszone zostały nowe tablice na szlabanach zamykających drogi leśne służące jako dojazdy ratunkowe. Jest to konsekwencja zastawiania samochodami szlabanów zamykających drogi leśne, co w konsekwencji może kosztować ludzkie życie.

- Zauważyliśmy że coraz więcej turystów odpoczywających na Mierzei Wiślanej parkuje samochody przy szlabanach zamykających drogi leśne. Takie zachowanie kierowców może okazać się bardzo niebezpieczne, a w konsekwencji nawet kosztować czyjeś życie - czytamy w komunikacie nadleśnictwa Elbląg.

Niemal co roku na Mierzei Wiślanej straż pożarna, pogotowie czy morska służba poszukiwania i ratownictwa (SAR) spotyka się z sytuacją, w której przez zastawione szlabany musi wydłużyć drogę dojazdową do poszkodowanych. W tym roku taka sytuacja miała miejsce w Jantarze, gdzie przez zastawiony szlaban straż pożarna wydłużyła czas dojazdu do tonących osób o kilka minut.

- Przypominamy, drogi leśne nie są drogami publicznymi i nie są dostosowane do takiego ruchu. Wjeżdżając na drogi leśne musimy liczyć się z mandatem. Takie drogi służą maszynom i samochodom pracującym w lesie oraz służbom ratowniczym jako najszybszy dojazd do poszkodowanych. - tłumaczy rzecznik nadleśnictwa Jan Piotrowski.

Szlabany blokujące leśne drogi są gwarantem szybszej i bezpiecznej drogi dla służb ratunkowych. Zdarza się, że kierowcy nie przestrzegają zakazu wjazdu do lasu. Dzięki zamkniętym szlabanom ratownicy mają pewność, że trasa nie będzie zablokowana przez przypadkowy samochód zaparkowany głęboko w lesie.

- Co roku spotykamy się z tym problemem. Turyści zazwyczaj blokują lasy, plaże, dojazdy. Absolutnie nie zwracają uwagi na szlabany czy barierki, które mają tę potencjalną ścieżkę ratunkową wytyczać. Staramy się z tym w jakiś sposób walczyć, jest to jednak problem wszechobecny, a my mamy ograniczone możliwości - tłumaczy wójt Stegny Ewa Dąbska.

- Apelujemy do wszystkich osób odpoczywających nad morzem! Korzystajmy z lasu i uroków Mierzei Wiślanej ale róbmy to z głową. Służby ratunkowe, często poruszają się dużymi samochodami z przyczepami dla tego prosimy nie zastawiać szlabanów, nie wjeżdżać na drogi leśne i nie parkować samochodów na zjazdach na takie drogi. Ty też możesz kiedyś potrzebować pomocy! - głosi komunikat.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto