Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trójmiasto: Sale zabaw i miejsca rozrywki dla dzieci

Agata Grzegorczyk
Zabawa w kulkach niezmiennie się cieszy ogromną popularnością wśród dzieci
Zabawa w kulkach niezmiennie się cieszy ogromną popularnością wśród dzieci M.Nowacki
W Trójmieście - choć sale zabaw dla dzieci są już w większości centrów handlowych, a dodatkowo jeszcze na osiedlach - powstają wciąż nowe punkty. A lista oferowanych przez nie atrakcji jest coraz dłuższa

W Trójmieście jest w sumie kilkanaście sal zabaw dla dzieci. I wciąż powstają kolejne. Pod koniec wakacji w Centrum Gemini otwarto Fun Park, a w przyszłą sobotę po raz pierwszy zamierza zaprosić dzieci CoToTu w Centrum Handlowym ETC na gdańskiej Zaspie.

O ile większości dzieci za zachętę do dobrej zabawy wystarczy towarzystwo innych dzieci oraz przestrzeń, w której wolno biegać, krzyczeć, przewracać się i skakać, rodzice często wolą, by zamiast zwyczajnego szaleństwa dziecko podczas zabawy czegoś się nauczyło. Na edukację poprzez zabawę stawia właśnie CoToTu. Tam basenów wypełnionych kulkami, podstawowego elementu zabawowego kindergardenów, dzieci nie znajdą. "Czy Twoje dziecko lubi zabawę w chowanego i tajemne przejścia? Chciałoby coś opowiedzieć, tworząc własny teatr? Zbudować tratwę i wypłynąć na jezioro, by wytropić piracki skarb lub odkryć tajemnice zamkowej wieży?" - reklamuje się nowa sala zabaw.

Zobacz gdzie w Trójmieście znajdują się inne miejsca zabaw dla dzieci

Dzieciom zamierza zaproponować miasteczko zbudowane z tematycznych domków.
- Będą więc domek pralnia, warsztat, wieża, na którą można się wspiąć, teatr - wylicza Anna Seredyńska, współwłaścicielka CoToTu Kraina Wyobraźni. - Dzieci uwielbiają chować się w domkach, wcielać w różne role, bawić się w to, co robi mama czy tata. Dobrze jest, kiedy w czasie zabawy dziecko angażuje jak największą liczbę zmysłów, z akcentem na dotyk, koordynację i poczucie równowagi. Stawiamy więc na zabawki edukacyjne, sensoryczne i manipulacyjne. Chcemy też zainspirować i dzieci, i rodziców, pokazać, jak można się razem bawić. W wielu domach pokoje dziecięce teraz toną w zabawkach, a maluch i tak przychodzi do nas ze znudzoną miną i mówi, że się nudzi. U nas dzieciaki i rodzice znajdą pomysły na to, w co się bawić i w domu.

Z kolei gdyński Fun Park kusi największą w mieście powierzchnią i minitorem gokartowym. Tu kulkowych basenów nie brakuje. Są też zjeżdżalnie w odmianach tubowej i spiralnej, labirynty, trzypoziomowa konstrukcja, na której mogą bawić się dzieci razem z rodzicami, trampolina oraz armatki pneumatyczne do strzelania gąbkowymi kulami. - Zadbaliśmy o to, aby sala zabaw była bezpieczna, dlatego dopilnowaliśmy, aby każde urządzenie miało wszystkie atesty, a konstrukcja, która jest główną atrakcją sali, posiadała wysokie standardy jakościowe, zgodnie z obowiązującymi normami unijnymi - zapewnia Marek Koperski, właściciel Sali Zabaw Fun Park.

Fun Park ma też w ofercie warsztaty tematyczne - mydełkowe, teatralne, taneczne, origami i plastyczne oraz strefę malucha. Rodzice jednak podczas wyboru sali zabaw dla dzieci kierują się nie tylko atrakcyjnością urządzeń, w jakie jest wyposażona. Jednym z głównych kryteriów jest cena, która się kształtuje głównie w zależności od lokalizacji sali. Najtaniej jest na osiedlach takich jak Nibylandia w gdyńskiej Chyloni, gdzie za godzinę zabawy zapłacimy 7 zł w w dzień powszedni, a 8 zł w weekend, czy Kangurek na Chełmie, gdzie godzina także kosztuje 8 zł. Niewiele drożej jest w Elefunie na Pogórzu (k. Gdyni) - tam godzinne wejście kosztuje 9 zł w dzień powszedni i 12 zł w weekend. W CoToTu zapłacić trzeba 16 zł, ale za półtorej godziny.

Sprawdź, gdzie bawić się w Trójmieście

Tam gdzie w ofercie mamy "największe" czy "najnowocześniejsze", zwykle trzeba liczyć się z uszczupleniem portfela. W Loopy's World, przy al. Grunwaldzkiej w Gdańsku, które reklamuje się jako największy tego typu park w Polsce i ma w ofercie zjeżdżalnie spiralne, z adrenaliną, rodzinne, tor saneczkowy, samochodzikowy, a nawet pociąg, liczą za wejście 39 zł. Trzeba dodać, że są to trzy godziny, a nie jedna, ale za 13 zł na godzinę dziecko wejść nie może. Poza tym dopłacić trzeba dodatkowo 4 zł za jazdę samochodzikiem czy pociągiem. W Fun Parku pół godziny kosztuje 10 zł, a za zabawę bez ograniczeń czasowych płaci się 40 zł.

Tu za darmo
Póki jest ciepło i słonecznie - tak jak w ten weekend - można się jeszcze zdecydować na darmową, również atrakcyjną ofertę placów zabaw na świeżym powietrzu. W Gdańsku świetnie wyposażony i dostosowany do zabaw dzieci w różnym wieku jest plac w pasie nadmorskim na Przymorzu (ul. Czarny Dwór). W Gdyni z kolei ogromnym powodzeniem cieszy się ogródek jordanowski na plaży Śródmieście. Dzieciaki znajdą tam nie tylko tradycyjne huśtawki czy zjeżdżalnie, ale też statek piracki czy nawet perkusję, po której można chodzić. Jedynym problemem bywa to, że place są przepełnione.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto