Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła w Drewnicy ma 70 lat. Jubileuszowa uroczystość - wspomnienia, stare zdjęcia, akademia

red
Jubileusz 70-lecia szkoły w Drewnicy
Jubileusz 70-lecia szkoły w Drewnicy Tomasz Chudzyński
Drewnica. Uroczystość 70 lecia świętuje szkoła w Drewnicy. Obecni uczniowie placówki, nauczyciele, absolwenci zabrali gości w sentymentalną podróż, prezentując to, co szkoła ma najlepszego w swoim dorobku.

Uroczystość 70 -lecia w murach obecnego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Drewnicy rozpoczęła się od ważnej uroczystości. W holu poświęcono tablice upamiętniające dwie ważne postaci w historii szkoły w Drewnicy, jej zasłużonych dyrektorów - Stanisława Mocarskiego oraz Marka Koszelaka.

Pierwszy z nich był głównym motorem napędowym rozwoju szkoły w latach 60 XX wieku. Doprowadził do budowy obecnego budynku placówki. Drugi kontynuował poniekąd jego dzieło. Zmarł zbyt szybko, w 2009 roku.

Gości przywitała dyrektor placówki Bożena Kowitz wraz z wójt gminy Stegna, Ewą Dąbską, co ważne, absolwentką szkoły w Drewnicy.

Po części oficjalnej zaprezentowali się szkolni artyści. Zobaczyliśmy występ przedszkolaków, starsi uczniowie, rodzice oraz nauczyciele przygotowali spektakl, usłyszeliśmy chór nauczycieli, chór absolwentek (niegdyś występujące pod nazwą Promyki), wystąpili też Revellersi, a warto zaznaczyć, że znaczną część wokalnej męskiej grupy tworzą mieszkańcy Drewnicy. Oprawę muzyczną zapewniła orkiestra pod kierunkiem Tomasza Stroynowskiego. Brawa otrzymał Andrzej Michalczuk, nauczycieli muzyki w szkole w Drewnicy, twórca i opiekun wspomnianych wyżej Promyków oraz zespołu muzyki dawnej Antiqua da Camera. Zresztą występu tego zespołu również nie mogło zabraknąć.

Historię placówki przypomniał filmowy dokument - wywiad rzeka z absolwentami szkoły.

W holu szkoły wystawiono dawne fotografie szkolnego życia i kroniki. Na jednym ze zdjęć odnalazła się Żaneta Rakowiec, która na obchody przyszła z córką.

- Do Drewnicy przeprowadziłam się z Gdańska i na początku nauki w tej szkole, byłam w szoku - tu było tak mało uczniów - mówi Żaneta Rakowiec. - Nauczyciele znali mnie z imienia, to było fajne. Były też minusy, bo wszyscy o wszystkich wiedzieli wszystko. Kiedy ktoś coś przeskrobał, nie można było tego ukryć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynicamorska.naszemiasto.pl Nasze Miasto