Prace przygotowujące teren pod budowę nowego biura obsługi prowadzone są pod nadzorem archeologicznym, na podstawie decyzji Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i potrwają do końca roku. Obejmują nie tylko samą rozbiórkę powojennego budynku, ale także podłączenie przyłączy. Zabytki archeologiczne odkryte podczas tych prac, zostaną włączone do zbiorów Muzeum.
Część z nich trafi właśnie do nowej wystawy stałej. Mówi o niej Ewa Malinowska, kierownik działu oświatowego w Muzeum Stutthof.
- Konstruując koncepcję scenariusza wystawy, przyjęliśmy kilka podstawowych założeń. Po pierwsze, zwiedzający przyjeżdżają tu do obozu koncentracyjnego, a nie na wystawę i należy ułatwić im percepcję tego miejsca. Po drugie, wystawa ma pomóc wyjaśnić im to, co znajduje się na terenie muzeum, ma być jego esencją. Aby osiągnąć ten cel, wystawa musi być minimalistyczna. Wytypowaliśmy obiekty, które mają być reprezentatywne dla danych miejsc oraz dla opowieści o człowieku w obozie koncentracyjnym. Mówimy tu o ofierze i o sprawcy - tak o idei przeprowadzanych zmian mówi Ewa Malinowska.
Wagę zmian podkreśla też dyrektor placówki Potr Tarnowski.
- Wszystkie działania jakie podejmujemy w Muzeum podyktowane są potrzebami odbiorcy. Ekspozycje czasowe, lekcje, czy warsztaty służą rozwijaniu nie tylko społecznej świadomości kolejnych pokoleń, ale także wrażliwości na rozumienie historii. Zmiany jakie nastąpią za chwilę w Muzeum, będą dotyczyć więcej niż samej ekspozycji. Wiemy, że wizyta w tym miejscu, Miejscu Pamięci, nie jest łatwą wizytą. To emocjonalne przeżycie skłaniające do refleksji, do troski o drugiego człowieka. I dlatego naszym celem przy wprowadzanych zmianach, jest by spotkanie z tą trudną historią, odbywało się w sprzyjających odbiorcy warunkach - podkreśla dyrektor Tarnowski.
By tak się stało konieczna jest współpraca z placówką wielu zewnętrznych specjalistów, w tym archeologów.
- W Miejscach Pamięci archeologia nie tylko dokumentuje fragmenty „warsztatu zbrodni” by nie zniszczyła ich inwestycja, ale poprzez odnajdywane przedmioty osobiste usuwa anonimowość ofiar, zbrodnia przestaje być tylko statystyką - mówi Marian Kwapiński, doradca Muzeum ds. archeologicznych.
Część terenu dawnego ogrodnictwa obozowego, które współcześnie stanowiło zaplecze gospodarcze instytucji, zostało objęte nadzorem archeologicznym w ramach prowadzonych prac przygotowawczych. Realizacja prowadzona jest dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
KL Stutthof działał 2077 dni. Był pierwszym i najdłużej działającym obozem zagłady na terenie obecnej Polski. Powstał 2 września 1939 roku i funkcjonował do 9 maja 1945 roku. Do obozu Stutthof trafiło w sumie około 110 tys. więźniów. Liczbę ofiar szacuje się na około 65 tys.
W 2021 roku, do końca października, Muzeum Stutthof odwiedziło 118 020 osób. Miejsce Pamięci zwiedzane jest przez indywidualnych turystów jak również grupy np. szkolne (powyżej 13 roku życia). Muzeum czynne jest dla zwiedzających przez cały rok, również w dni świąteczne.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?