Wyspa Estyjska ( od dawnej, średniowiecznej nazwy Zalewu Wiślanego) będzie miała kształt elipsy o wymiarach 1906 na 1166 m, obwodzie 4,9 km i łącznej powierzchni 180 ha.
Wyspa będzie podzielona na dwie kwatery. Pierwsza, o objętości około 5,9 mln m3 jest zapełniana w fazie budowy toru wodnego. Druga, o objętości około 3,3 mln m3, ma stanowić rezerwę dla urobku pochodzącego z planowanych robót podczyszczeniowych, które są konieczne dla utrzymania zakładanych głębokości toru do portu w Elblągu.
Duże wrażenie robi ogrom prac wykonanych przy budowanej od zera sztucznej wyspy, którą już teraz chętnie odwiedzają ptaki. W przyszłości wyspa ma być ich miejscem lęgowym.
– Powierzchnia stalowych ścianek szczelnych służących do nadania wyspie kształtu i utrzymania jej wypełnienia piaskiem z pogłębiania dna toru wodnego wynosi niemal 112,5 tys. m2, co oznacza, że pokryłyby one prawie 16 pełnowymiarowych boisk piłkarskich – mówi Wojciech Czyżewski z firmy NDI. – Do zasypu grobli użyte zostanie milion ton piasku, co wypełniłoby ok. 37 tys. samochodów ciężarowych.
Pojemność całkowita wyspy to 9,2 mln m3. Do jej budowy użyte zostanie ok. 140 tys. ton kamienia hydrotechnicznego, co wypełniłoby 3,5 tys. wagonów kolejowych.
Dotąd pogrążono tam ponad 10,5 km ścianek (z ogólnej liczby 10,8 km). Zakończono również prace refulacyjne we wnętrzu grodzy. Wciąż trwają natomiast roboty związane z narzutem kamiennym.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?