Red. A. Gołąbek: Dlaczego data Wielkanocy jest zmienna? Jak się ją wyznacza?
Ks. J. Kożuchowski: W Kościele katolickim Wielkanoc jest przeżywana zawsze w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Tymczasem pełnia ta w kolejnych latach przypada w innym terminie. W związku z tym również data tych świąt, która jest bezpośrednio od niej zależna, musi być ruchoma.
AG: Jaka jest geneza świąt Wielkiej Nocy? Do jakich wydarzeń się one odnoszą?
Ks. J. Kożuchowski: Wielkanoc ma jedno źródło. Jest nim zmartwychwstanie Pana Jezusa. Jednocześnie bezpośrednio nawiązuje ona do największego święta żydowskiego – Paschy przywołującego cudowne wyzwolenie Narodu Wybranego z niewoli egipskiej. Było ono obchodzone w dniu pełni wiosennej, czyli czternastego dnia miesiąca nisan (wg kalendarza żydowskiego).
AG: Dlaczego Kościół katolicki wartościuje święta i dlaczego to właśnie Wielkanoc uważana jest za najważniejsze?
Ks. J. Kożuchowski: W związku z pytaniem Pani Redaktor można pójść dalej. Czy może być coś ważniejszego niż zbawienie człowieka i świata? Bóg właśnie po to przyszedł na ziemię, by przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie dokonać tego dzieła. Ewidentnie rzutuje ono na teraźniejszość i przyszłość każdego z nas. Wielkanoc bowiem jest nie tylko świętem Chrystusa zmartwychwstałego i żywego, ale także ludzkości powołanej do uczestnictwa w nowej formie życia. Patrząc z tego punktu widzenia, nie możemy mieć wątpliwości, dlaczego Święto Zmartwychwstania w hierarchii świąt zajmuje pierwsze miejsce.
AG: Wielkanoc to nie tylko Święto Zmartwychwstania. Poprzedza je Triduum Paschalne, czyli Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota. Wielki Piątek to jedyny dzień w roku, w którym nie odprawia się Mszy Świętej. Dlaczego tak się dzieje?
Ks. J. Kożuchowski. Dawniej nieprzypadkowo w każdy piątek nie było Mszy Świętej, ponieważ jest to dzień śmierci Chrystusa. Jak nam wiadomo w każdej Mszy uobecnia się całe misterium paschalne, czyli śmierci i zmartwychwstania. Z tego właśnie tytułu nie było w zwyczaju, by świętować zmartwychwstanie w dzień śmierci Pana Jezusa. Nietrudno jest nam więc zrozumieć dlaczego Kościół zwyczaj ten stosuje w odniesieniu do Wielkiego Piątku.
AG: Dlaczego procesja rezurekcyjna odbywa się tylko podczas porannej Mszy Świętej?
Ks. J. Kożuchowski: Procesje rezurekcyjne w niektórych kościołach są organizowane w nocy po liturgii w Wielką Sobotę, ponieważ już wówczas wspólnota jako Kościół przeżywa niezwykłą radość, że Chrystus zmartwychwstał, a dzięki temu my także wraz z Nim zmartwychwstaniemy. Procesja ta upamiętnia również wędrówkę, którą bardzo wcześnie, gdy było jeszcze ciemno, odbyły do grobu Pana Jezusa kobiety. Sobotnia procesja odpowiada zatem duchowi Ewangelii. Jednak w tradycji naszego Kościoła w większości wspólnot parafialnych procesja rezurekcyjna bezpośrednio poprzedza Mszę Świętą sprawowaną w wielkanocny, niedzielny poranek. Tak jest też dobrze, gdyż nie należy odchodzić od tradycji, która w chrześcijaństwie odgrywa szczególne znaczenie, pomagając wiernym głęboko przeżywać fakt powstania Jezusa z martwych.
AG: Do czego nawiązuje wielkosobotnia liturgia, celebracja Wigilii Paschalnej?
Ks. J. Kożuchowski: Ta niezwykła, najbogatsza w treści liturgia, z jednej strony wyraźnie i bezpośrednio nawiązuje do wydarzeń zbawczych w czasach, o których mówi Stary Testament, a z drugiej stanowi uobecnienie zmartwychwstania. Bardzo mocno akcentuje także znaczenie chrztu, o czym świadczy Słowo Boże czytane podczas wielkosobotniego nabożeństwa. Dotyka ono starochrześcijańskiej praktyki przygotowywania się do tego sakramentu. Dlatego szczególną wymowę miał chrzest święty, jaki w trakcie liturgii w Wielką Sobotę otrzymał sam papież Benedykt XVI.
AG: Skąd się wzięły wielkanocne tradycje święcenia pokarmów i oblewania wodą w wielkanocny poniedziałek?
Ks. J. Kożuchowski. Tradycja święcenia pokarmów wynika z założenia, iż śniadanie wielkanocne, podczas którego są one spożywane, ma być kontynuacją świętowania, czyli tego, co dzieje się w kościele w Wigilię Paschalną i podczas rezurekcji. Dlatego na stole chrześcijanina powinny znaleźć się pokarmy w koszyczkach poświęcone już w sobotę, gdyż w niedzielę mogłoby być już na to za późno. W zależności od kraju, kultury, położenia geograficznego, słusznie zaczęto przypisywać poszczególnym rodzajom potraw i daniom określone znaczenie symboliczne. Być może śmigus dyngus stał się obyczajem chrześcijańskim o rodowodzie pogańskim. Oblewanie wodą to typowy symbol nadejścia wiosny i nowego życia. Zwyczaj ten nie przyjął się we wszystkich krajach chrześcijańskich. Przede wszystkim ma on raczej charakter zabawowy, a nie sakralny.
Dziękuję za rozmowę.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?