Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pacjent w nowodworskim szpitalu zakażony koronawirusem. Placówka nie zostanie zamknięta

Kamil Kucharski
Kamil Kucharski
W czwartek 9 września wykryto kolejny przypadek zakażenia koronawirusem w powiecie nowodworskm. Wirusa potwierdzono u 57-letniego mężczyzny, który był hospitalizowany w szpitalu w Nowym Dworze Gdańskim. Po wykryciu zakażenia w placówce wstrzymano przyjmowanie nowych pacjentów na oddział wewnętrzny, jak jednak zapewnia powiatowy inspektor sanitarny, szpital nie zostanie całkowicie zamknięty.

O kolejnym, dwudziestym drugim potwierdzonym przypadku zakażenia wirusem SARS-CoV-2 Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna poinformowała w czwartek. Zakażonym jest 57-latek mieszkający w powiecie nowodworskim. Mężczyzna był hospitalizowany w Nowym Dworze Gdańskim, po uzyskaniu wyniku został przetransportowany do szpitala zakaźnego w Gdańsku. Portal Żuławy TV informuje, że pacjent trafił do nowodworskiego szpitala po hospitalizacji w szpitalu w Malborku. Tam również wykonywano test, który dał ujemny wynik.

- Spodziewamy się, że spora część personelu szpitala trafi na kwarantannę - mówił prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku Paweł Chodyniak w rozmowie z Żuławy TV. - Jesteśmy jednak dobrej myśli i mam nadzieję, że tych pacjentów, którzy przebywają obecnie na oddziale uda, się odpowiednio zabezpieczyć. O skierowaniu pracowników na kwarantannę decyduje sanepid. Nie wiadomo jeszcze, ile osób zostanie na nią skierowanych. Może tu chodzić jednak o kilkanaście a może i kilkadziesiąt osób.

Ograniczona kwarantanna

- Mężczyzna został przewieziony do szpitala zakaźnego w Gdańsku, aczkolwiek nie jest to stan zagrażający jego życiu. Pojawiła się jednak potrzeba pogłębionego wywiadu epidemiologicznego, aby ustalić jakie osoby wymagają wyłączenia w różnym trybie - informuje dr Tomasz Bojar-Fijałkowski, Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nowym Dworze Gdańskim.

- Kwarantanna została bardzo ograniczona, bo nałożono ją wyłącznie na osoby, które z tym pacjentem dzieliły salę i już wyszły do domów. Pacjent trafił do szpitala z innych powodów niż COVID. Na 3 osoby, które dzieliły z nim salę, nałożona została kwarantanna wraz z domownikami - wyjaśnia kierownik nowodworskiego sanepidu. - Szczegółowo natomiast przeanalizowaliśmy kwestię personelu. Szpital przedstawił nam szczegółowe procedury, które obowiązują personel. Czterdziestu trzech pracowników wypełniło ankiety i z naszej analizy wynika, że jeżeli rzeczywiście przestrzegali tych procedur, które w szpitalu obowiązują, to absolutnie nie ma powodu do nakładania na nich kwarantanny. I w związku z tym nałożyliśmy na nich tylko nadzór - wyjaśnia dr Tomasz Bojar-Fijałkowski.

Szpital nie zostanie zamknięty

To rozwiązanie ma zapobiec całkowitemu zamknięciu nowodworskiego szpitala.

- Choć nie mamy takich instrumentów, to gdybyśmy nagle na 43 osoby nałożyli kwarantannę, która w naszej ocenie byłaby nadmierna, to szpital musiałby zamknąć funkcjonowanie na jakiś okres. Niektórzy uważają, że cały personel należy bezwarunkowo poddać kwarantannie. Takie stanowisko na przykład ma sąsiednia stacja z Elbląga, bo część z tych lekarzy mieszka w Elblągu i na nich ta kwarantanna została nałożona. Ja tej kwarantanny nie nałożyłem po konsultacji ze stacją wojewódzką. Decyzję podjąłem na podstawie ujemnych wyników i po analizie procedur bezpieczeństwa. To też częściowo test właśnie tych szpitalnych procedur

- tłumaczy dr Tomasz Bojar-Fijałkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto