Na pokrytych lodem żuławskich akwenach, choć mróz trwa tylko kilka dni, już pojawili się łowiący z przerębli wędkarze.
- Najlepiej wcale nie wchodzić na zamrożone akweny, nawet w czasie mrozów – podkreśla mł. bryg. Tomasz Komoszyński z nowodworskiej straży pożarnej. - Nigdy nie mamy pewności, czy pokrywa lodu pod naszym nogami nie jest krucha i cienka.
- W sytuacji gdy ktoś wpadnie do wody, powinien starać się jak najdłużej utrzymać na powierzchni - zaznacza mł. bryg. Tomasz Komoszyński. - Należy jak najszybciej wezwać pomoc. Gdy próby wyjścia na powierzchnię kończą się niepowodzeniami, należy skupić całą uwagę na utrzymaniu na powierzchni, do momentu dotarcia na miejsce ratowników. Najważniejsze, aby człowiek nie dostał się pod lód.
Jeśli natomiast ratujemy kogoś, pod kim załamał się lód pamiętajmy, by do niego nie biec, tylko czołgać się - dodaje Komoszyński. - Będąc w bezpiecznej odległości od osoby znajdującej się w wodzie, leżąc należy podać mu gałąź, linę albo zwiniętą odzież, np. kurtkę.
Warto dodać, że strażacy co roku trenują akcje ratunkowe na zamarzniętych akwenach.
Zobacz także: Niski poziom wody na rzece Tuga odsłania niebezpieczne elementy leżące na jej dnie
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?