Nowe godziny pracy urzędu w Sztutowie. Nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni ze zmian.

Kwestia zmian godzin urzędowania to dość drażliwy temat i zdecydowanie jest on dla mieszkańców Sztutowa nowością. Warto przypomnieć, że w marcu z inicjatywy radnego Arkadiusza Walczyka zaczęto dyskutować nad potencjalnymi zmianami godzin pracy: wydłużeniu i skróceniu ich w wybranych dniach. Wszystko zatrzymało się jednak na planowanych konsultacjach społecznych, które między innymi z powodu koronawirusa do dziś się nie odbyły.

Podobnie jak w zeszłym roku, i w tym urząd gminy w Sztutowie na czas lipca i sierpnia zmienił swój tryb pracy: w tym czasie otwarty jest 5 dni w tygodniu od godz. 6 do 14. W tej sprawie zwrócił się do nas oburzony czytelnik, jeden z mieszkańców Sztutowa.

- Nie tylko ja, ale dużo innych osób źle odbiera te zmiany. Uważam to za bezsens, tym bardziej, że daleko nam do upałowych gorączek. Urząd powinien być dla mieszkańców, a nie dla pracowników - mówi rozgoryczony sztutowianin.

- Zwróćmy uwagę na inne urzędy, które do tej pory godzin swojej pracy nie zmieniły. Tutaj bez żadnych konsultacji, właściwie z dnia na dzień je zmieniono. Teraz faktycznie sporo wczasowiczów przyjeżdża do nas do swoich domów letniskowych. Kiedy te osoby mają załatwić cokolwiek w urzędzie? - pyta inny mieszkaniec Sztutowa.

Głównym powodem wprowadzonych zmian jest budynek urzędu gminy, a dokładniej mówiąc brak przystosowania do wakacyjnych temperatur.

- Nasz budynek jest w 100% nieprzystosowany do letnich warunków, termika została tam wykonana w sposób co najmniej nieodpowiedni. Zeszły sezon był szczególnie bogaty w upały, stąd to zarządzenie. Dziś rzeczywiście pogoda jest o wiele bardziej sprzyjająca i moglibyśmy pracować w normalnym godzinach - tłumaczy wójt Sztutowa Robert Zieliński.

Godziny pracy w czasie letnim zmieniono też w zeszłym roku, kiedy w życie weszło związane z tym zarządzenie. Wówczas zmiany te poprzedzono analizą sytuacji i rozmową z mieszkańcami, których w tym roku nie przeprowadzono. - Urząd gminy funkcjonował w taki sam sposób już w zeszłym roku, kiedy zaczęło funkcjonować konkretne zarządzenie i rzeczywiście, zostało ono poprzedzone głębszą analizą i rozmową z mieszkańcami. Wówczas na spotkaniach nie spotkaliśmy się ze skargami w tym temacie. Staraliśmy się wziąć pod uwagę indywidualne możliwości naszych mieszkańców i stworzyliśmy pewne udogodnienia.

Informację o zmianach na facebookowym profilu gminy umieszczono pod koniec czerwca i już wówczas spotkała się ona z negatywnymi komentarzami:

Nie lepiej raz zamontować klimę i pracować w czasie dla wszystkich dogodnym? Cały czas uważam, że praca urzędów od 6 rano, to pomyłka

- pisała jedna z mieszkanek. W odpowiedzi urząd zaktualizował swój post informując o wyżej wspomnianych udogodnieniach.

- Rzeczywiście pojawiło się kilka osób, które te zmiany komentowało negatywnie. Wydaje mi się jednak, że spowodowane było to brakiem informacji o innych możliwościach. Proszę zauważyć, że co środę pełnię dyżur od 14 do 17 i każdy może do mnie wówczas swobodnie przyjść ze swoją sprawą - nadmienia wójt Sztutowa. - Z powodu pandemii funkcjonuje u nas również skrzynka podawcza, która jest na bieżąco obsługiwana. dodatkowo jeśli któryś z mieszkańców zadzwoni do nas wcześniej i poprosi o spotkanie już po godzinach pracy urzędu, to gwarantuję, że dany pracownik merytoryczny na niego poczeka.

Wójt Robert Zieliński zaznacza, że mimo wprowadzonych zmian urząd stara się być jak najbardziej elastyczny. - To nie jest też tak, że upieramy się koniecznie przy tych godzinach. Miałem naprawdę duży problem z podjęciem tej decyzji w taki sposób, by przypasowała ona wszystkim mieszkańcom. Jeżeli jednak mieszkańcy uważają, że te godziny są niestosowne, to jesteśmy gotowi zmienić to tak szybko, jak to tylko możliwe.