Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele z Żuław i Mierzei też będą protestować

red
Żuławy i Mierzeja. Nauczyciele z lokalnych oddziałów Związku Nauczycielstwa Polskiego jadą protestować przeciw decyzjom Ministerstwa Edukacji.
Żuławy i Mierzeja. Nauczyciele z lokalnych oddziałów Związku Nauczycielstwa Polskiego jadą protestować przeciw decyzjom Ministerstwa Edukacji. Przemek Świderski
Żuławy i Mierzeja. Nauczyciele z lokalnych oddziałów Związku Nauczycielstwa Polskiego jadą protestować przeciw decyzjom Ministerstwa Edukacji.

Żuławy i Mierzeja. Na większość szkół w powiecie nowodworskim od początku tygodnia wiszą flagi Związku Nauczycielstwa Polskiego. W samym okręgu nowodworskim, w związku zrzeszonych jest około 130 aktywnych zawodowo nauczycieli.

Na zaplanowany na jutro strajk w Warszawie nauczycieli dołączy delegacja związkowców z terenu Żuław i Mierzei Wiślanej.

- Solidarnie włączamy się do wszystkich działań podejmowanych przez centralę ZNP - mówi Danuta Stępniewska prezes oddziału ZNP w Nowym Dworze Gdańskim. - Do Warszawy jedziemy z tymi samymi postulatami o jakich mówiliśmy w październiku pod Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. Mamy nadzieję, że w proteście wobec propozycji minister edukacji Anny Zalewskiej ponownie wesprą nas nauczyciele niezrzeszeni, rodzice uczniów oraz samorządowcy.

Przypomnijmy, związkowcy nie zgadzają się ze zmianami planowanymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zaznaczmy, ministerstwo chce likwidacji gimnazjów, przywrócenia 8-klasowych szkół podstawowych i czteroletnich liceów ogólnokształcących. Zmienione mają być także programy nauczania.

- Żądamy wycofania szkodliwej dla uczniów, rodziców oraz nauczycieli reformy. Planowane zmiany to ogromny krok wstecz, destrukcja systemu oświaty. Jej negatywne skutki na wiele lat dotkną wszystkich poziomów edukacyjnych. Dodatkowo będzie niezwykle kosztowna, a koszty te w głównej mierze poniosą lokalne samorządy. A przecież nie przedstawiono żadnych rzeczywistych przesłanek uzasadniających tak gruntowną reformę polskiego ustroju szkolnego. Oczekujemy wycofania projektowanych zmian w oświacie i przystąpienia do debaty o potrzebach polskiej edukacji. Jeśli nasze żądania nie zostaną spełnione nie wykluczamy przystąpienia do strajku - dodaje prezes Stępniewska.

Przypomnijmy, w pięciu gminach Żuław i Mierzei funkcjonuje obecnie 11 placówek tego typu, w których pracuje łącznie kilkuset nauczycieli. Problemem będą zwłaszcza te placówki gimnazjalne, które funkcjonują samodzielnie. Chodzi m.in. o dysponujące nowoczesnym obiektem, duże Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi w Nowym Dworze Gdańskim oraz Gimnazjum w Mikoszewie (pozostałe placówki, mające w jednym kompleksie podstawówki i gimnazja, powinny przejść przez rządową reformę bezboleśnie).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynicamorska.naszemiasto.pl Nasze Miasto