Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mierzeja Wiślana. Ustalają, jak upośledzona kobieta niezauważona przeszła granicę. Kara od Rosjan

red
Mierzeja Wiślana. Zaginiona kobieta odnalazła się po rosyjskiej stronie granicy
Mierzeja Wiślana. Zaginiona kobieta odnalazła się po rosyjskiej stronie granicy Piotr Sopata
Mierzeja Wiślana. Rosyjskie służby graniczne nie odstąpiły od ukarania niepełnosprawnej Polki, która w minionym tygodniu nielegalnie przekroczyła granicę w Piaskach. Polska Straż Graniczna sprawdza natomiast, jak ta osoba niepostrzeżenie przeszła przez granicę.

Od popołudnia w minioną niedzielę trwały poszukiwania niepełnosprawnej kobiety, która zaginęła w okolicach Jantaru. Sytuację komplikował fakt, że 23-latka jest niepełnosprawna umysłowo (wakacje na Mierzei Wiślanej spędzała pod opieką rodziców).

Około godziny 5 nad ranem w poniedziałek około godziny 5 rano w poniedziałek, na młodą kobietę natknęły się rosyjskie służby graniczne, już za polsko-rosyjską granicą w Piaskach. To koło 40 kilometrów od Jantaru, gdzie kobietę widziano w niedzielę po raz ostatni. Kobieta była cała i zdrowa. Początkowo polski Morski Oddział Straży Granicznej, odpowiadający za zabezpieczenie odcinka granicy na Mierzei Wiślanej, ostrożnie podchodził do informacji o odnalezieniu zaginionej. Do poniedziałkowego południa była to wciąż wersja nieoficjalna.

Jeszcze w poniedziałek rosyjscy pogranicznicy przekazali 23-latkę polskiej Straży Granicznej. - Rzeczywiście, to była osoba poszukiwana na Mierzei Wiślanej, dokumenty potwierdziły jej tożsamość - dodaje Tadeusz Gruchala pełniący obowiązki rzecznika prasowego MOSG w Gdańsku. - Rosjanie zatrzymali ją już na swoim terytorium.

Zaznaczmy, linia graniczna oddzielająca należący do Polski odcinek Mierzei Wiślanej oraz część półwyspu po rosyjskiej stronie Obwodu Kalinin- gradzkiego, przebiega w okolicach miejscowości Piaski. Plaża i las są pod obserwacją kamer, terytorium obu państw oddziela także płot (częściowo sięgający do wody).

- Trwają ustalenia, w jaki sposób kobieta przeszła niezauważona przez granicę - podkreśla Tadeusz Gruchala. - Wyciągnięte zostaną konsekwencje, jeśli okaże się, że procedury w placówce MOSG na Mierzei Wiślanej nie zostały dotrzymane. Na razie nie jednak ma żadnych przesłanek do takich stwierdzeń.

Dodajmy, funkcjonariusze MOSG, z uwagi na chorobę psychiczną kobiety odstąpili od wymierzenia jej kary za nielegalne przekroczenie granicy (grzywna lub kara ograniczenia wolności). Rosyjskie służby, gdzie nielegalne przekroczenie granicy jest przestępstwem, mimo posiadania dokumentacji zdrowia psychicznego kobiety, ukarali ją grzywną w wysokości 2 tys. rubli (ok. 108 zł).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krynicamorska.naszemiasto.pl Nasze Miasto