Mierzeja Wiślana. Rozpoczęły się prace przy przekopie. Na teren budowy wjechał ciężki sprzęt

O prowadzonych pracach poinformował m.in. Obóz dla Mierzei Wiślanej, który wystosował apel do Komisji Europejskiej. Wcześniej działacze Obozu wysłali do unijnej instytucji pismo z prośbą o interwencję. Poniżej treść przełsłanego dokumentu.

Szanowny Panie Virginijus Sinkevičius
Piszemy do Pana z prośbą o pilną interwencję i objęcie stanowiska w sprawie “Budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z zatoką Gdańską ” na terenie chronionym europejską siecią programu Natura 2000.
Jesteśmy przedstawicielami Obozu Dla Mierzei Wiślanej - oddolnej grupy, działającej na rzecz ochrony przyrody Mierzei Wiślanej. Zrzeszamy osoby, które sprzeciwiają się inwestycji “Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z zatoką Gdańską”, która ma powstać na terenie chronionym programem Natura 2000. Monitorujemy liczne działania niezgodne z prawem, lekceważenie dokumentów i analiz JEDNOZNACZNIE stwierdzających, że inwestycja jest nieopłacalna i szkodliwa dla przyrody. A finalnie popularyzujemy zebrane informacje na temat zagrożeń ekologicznych i ekonomicznych wynikających z planowanego przez polski rząd kanału żeglugowego na obszarze Natura 2000.
Pisaliśmy do pana poprzednika - komisarza ds. środowiska, pana Carmenu Vella z prośbą o reakcję Komisji Europejskiej wobec tej niezgodnej z prawem (zarówno polskim jak i unijnym) inwestycji. Poparciem naszego listu były liczne pocztówki wyrażające zaniepokojenie inwestycją, które mieszkańcy Polski wysyłali do pana komisarza Vella.
Komisja Europejska wezwała stronę polską do zaprzestania prac budowlanych związanych z planowanym przekopem do czasu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Niestety inwestor, czyli Urząd Morski w Gdyni nie wstrzymał się i zaczął prace w miejscu planowanego przekopu. Jednak w ramach społecznego monitoringu odnotowaliśmy poniższe aktywności i prace budowlane:
W pierwszej połowie września 2019 została zbudowana droga dojazdowa od drogi wojewódzkiej nr 501 w kierunku brzegu Zalewu Wiślanego, usypana ostroga brzegowa prowadząca w głąb zalewu oraz, zostały przesadzone gatunki chronione roślin (mamy wątpliwości czy podczas tego działania przestrzegane były procedury dot. ochrony przyrody ). Załączamy zdjęcia drogi, ostrogi i prac.
4.10.2019 Urząd Morski podpisał umowę z wykonawcą -polsko belgijskim konsorcjum NDI/Besix,
18.10.2019 przekazał mu plac budowy.
Obecnie ogłaszane są przetargi na prowadzenie nadzoru środowiskowego nad inwestycją, a także dowiedzieliśmy się, że wśród lokalnej społeczności poszukiwani już są pracownicy fizyczni do pracy na terenie inwestycji.
Zarówno Urząd Morski, jak i rząd informują w mediach, że zamierzają rozpocząć prace budowlane zgodnie z harmonogramem świadomie i intencjonalnie ignorując dotychczasowe wezwania Komisji Europejskiej. Przedstawiciele rządu podają do wiadomości publicznej informacje jakoby Komisja Europejska nie miała zastrzeżeń do inwestycji.
Budowa nadal nie posiada ostatecznej decyzji środowiskowej, jednak Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zapowiedziała , że zgromadzony został już cały materiał dowodowy potrzebny do rozstrzygnięcia kończącego postępowanie odwoławcze w sprawie w.w decyzji.
We wrześniu b.r. na stronach Urzędu Morskiego pojawił się przetarg na nadzór środowiskowy dla przekopu Mierzei Wiślanej. W treści ogłoszenia przetargowego wynika, że Urząd omija niektóre "trudne" wymogi z Decyzji Środowiskowej WOOŚ.4211.1.2017.AZ.67 . Proszę porównać pkt.V.B.9c Decyzji Środowiskowej WOOŚ.4211.1.2017.AZ.67 z odpowiadającym mu punktem I.2.c OPZ . Nie są również wg naszej wiedzy wykonywane pkt III.2 DŚ (tj. koszenie łąk w rezerwacie Zatoka Elbląska począwszy od 2019 r.), pkt. III.22 DŚ (tj. monitoring WSZYSTKICH gatunków ptaków w rezerwacie Zatoka Elbląska począwszy od 2019 r.)
Przetarg nie został rozstrzygnięty i ogłoszono go ponownie w październiku. Jednak w treści ogłoszenia przetargowego w ogóle nie ma nadzorów z tych punktów, o których była mowa powyżej.
Przypominamy również, że zgodnie z prawem na obszarach objętych programem ochrony Natura 2000 wyjątkowo można zezwolić na realizację inwestycji jedynie w przypadku nadrzędnego interesu społecznego, o ile nie ma rozwiązań alternatywnych. Chcielibyśmy zatem krótko przypomnieć dlaczego ww inwestycja nie ma uzasadnienia i jest szkodliwa:
Istnieje alternatywne rozwiązanie (szlak wodny Wisła Szkarpawa).
W świetle doniesień naukowych na temat zmian klimatu i degradacji środowiska nadrzędnym interesem publicznym jest właśnie ochrona dzikich obszarów.
Wg. ekonomistów i przygotowanego przez Urząd Morski w Gdyni Raportu ewaluacyjnego Programu wieloletniego „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską” nie ma on także uzasadnienia ekonomicznego, a wręcz będzie obciążeniem finansowym dla regionu. Przekop również nie będzie służyć celom obronności kraju.
Inwestycja będzie kosztowała o wiele więcej niż planowano - ok 5 mld złotych
W dobie wspomnianych już zmian klimatycznych sądzimy, iż są pilniejsze inwestycje, szczególnie w pasie nadmorskim, a także te związane z ochroną przeciwpowodziową regionu czy ochroną Morza Bałtyckiego (np. usunięcie zalegających wraków z bronią chemiczną grożących wszystkim krajom nadbałtyckim).
Na zlecenie Urzędu Morskiego w Gdyni dr. hab. Maciej Przewoźniak w lipcu 2012 wraz z 20-osobowym zespołem przygotował PROGNOZĘ ODDZIAŁYWANIA NA ŚRODOWISKO PROGRAMU WIELOLETNIEGO BUDOWA DROGI WODNEJ ŁĄCZĄCEJ ZALEW WIŚLANY Z ZATOKĄ GDAŃSKĄ . Znajduje się w niej wyraźna rekomendacja o odstąpienie od realizacji inwestycji ze względu na przewidywane znaczące negatywne oddziaływanie inwestycji na środowisko i brak spełnienia przez nią warunku nadrzędnego interesu publicznego. Niestety wnioski raportu zostały zignorowane, a dr hab. Maciej Przewoźniak protestował przeciwko przedstawieniu przez Urząd Morski w Gdyni korzystnych prognoz dotyczących skutków budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, stojących w sprzeczności z efektami pracy zespołu badawczego i przedstawionego raportu.
Wobec powyższych argumentów przeciwko planowanej inwestycji, uważamy, że decyzja o przekopie jest populistyczną zagrywką obecnego rządu. Budowa kanału jest podżeganiem do konfliktów międzynarodowych, nastrojów nacjonalistycznych i wzbudzaniem nastrojów antyrosyjskich. Jest to cyniczna zagrywka, ponieważ eksperci od obronności są zgodni, że przekop nie ma znaczenia militarnego.
Jako obywatele czujemy się bezsilni wobec państwa, w którym lekceważone są przepisy ochrony przyrody i głos naukowców. Zapisy prawne powstałe w celu ochrony dziedzictwa przyrodniczego są łamane, a unikalne przyrodniczo miejsca znikają na naszych oczach.
Nie zgadzamy się na łamanie prawa i niszczenie naszego dziedzictwa przyrodniczego w imię doraźnych celów politycznych. Dlatego prosimy Pana Komisarza o jak najszybsze zajęcie klarownego stanowiska w stosunku do planowanego przekopu oraz o ponowne, być może bardziej stanowcze wezwanie do zaprzestania prac. Jesteśmy przekonani, że rozumie Pan konieczność dbania o ekosystem akwenu Morza Bałtyckiego z racji piastowanego stanowiska ale, mamy nadzieję, że jest to także sprawa bliska pańskiemu sercu.
W momencie, kiedy krajowe instytucje nie przestrzegają prawa, tak krajowego jak i unijnego oraz działają na szkodę swoich obywateli, a również przyszłych pokoleń, wiele oczu z nadzieją spogląda w stronę Komisji Europejskiej.
Bardzo prosimy zatem Komisję Europejską o jak najpilniejsze zajęcie stanowiska w sprawie przekopu. Ratunek tego niezwykłego miejsca to nie tylko ochrona Polskiej przyrody, ale światowej ponieważ to właśnie na Mierzei Wiślanej, w miejscu planowanego przekopu dotychczas miały swój przystanek migrujące europejskie ptaki.
Z wyrazami szacunku,
Obóz Dla Mierzei Wiślanej

Po rozpoczęciu prac na miejscu wycinki, działacze zaktualizowali apel do unijnej instytucji (szczegóły w załączonym poście).