Malbork. Prokuratura zajęła się sprawą kierowcy, który autem wiózł ciało kobiety

Komenda Miejska Policji w Elblągu informuje, że zdarzenie miało miejsce w Kazimierzowie na "siódemce" w okolicach Elbląga.

- Policyjny patrol ruchu drogowego zatrzymał 24-latka, który kierował osobową toyotą. Jechał autem w kierunku Gdańska. Policjanci w trakcie kontroli odkryli w samochodzie ciało kobiety w średnim wieku. Podjęto reanimację i wezwano na miejsce pogotowie ratunkowe. Lekarz stwierdził zgon - wyjaśnia kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.

Funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu, ale mężczyzna nie pozwolił, by sprawdzili jego stan trzeźwości. Przewieźli więc go do szpitala, gdzie została pobrana krew do badań. 24-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwiał do czwartku. Policja o sytuacji powiadomiła Prokuraturę Rejonową w Elblągu, a w niedługim czasie okazało się, że mężczyzna zostanie przetransportowany do prokuratury w Malborku.

- Sprawa trafiła do nas, bo ofiara pochodziła z powiatu nowodworskiego i do popełnienia przestępstwa doszło na naszym terenie, a ciało tylko ujawniono w powiecie elbląskim. Na razie nie możemy przyjąć ostatecznej kwalifikacji, bo czekamy na wyniki sekcji zwłok, które powinny być znane w piątek. Pod uwagę bierzemy dwie możliwości - usiłowanie zabójstwa i uprowadzenie - mówi Maciej Więckowski, prokurator rejonowy w Malborku.

Na tę chwilę prokuratura nie wypowiada się na temat powiązań mężczyzny z kobietą. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że była matką kierowcy, mieszkała w gminie Ostaszewo. W miejscu jej zamieszkania w czwartek trwały oględziny. Nieoficjalnie wiemy też, że na ciele kobiety nie było widocznych obrażeń.

Zobacz: 24-latek wiózł ciało kobiety w bagażniku

Źródło: x-news/TVN24