18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kobieta sądzona za zabójstwo dzieci ma przedłużony areszt

(J.S.)
Magdalena Damps
W Sądzie Okręgowym w Gdańsku odbyła się kolejna rozprawa młodej matki z powiatu kartuskiego, która urodziła żywe dzieci i porzuciła je w lesie. Nie udało się jej zakończyć. Sąd wyznaczył kolejny termin rozprawy o zabójstwo dzieci na wrzesień.

W końcu grudnia 2013 r. Prokuratura Rejonowa w Kartuzach złożyła do Sadu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia wobec młodej kobiety o zabójstwo dwójki dzieci.
Na wniosek sędziów sprawa o zabójstwo dzieci toczy się za zamkniętymi drzwiami.
- Sędziowie przesłuchali biegłego z zakresu położnictwa i ginekologii - informuje Tomasz Adamski, rzecznik SO w Gdańsku. - Oskarżona złożyła wyjaśnienia. Sprawę odroczono do września, na ten termin wezwany będzie świadek. Sąd przedłużył tymczasowy areszt młodej kobiecie do 10 listopada 2014 r.

Przypomnijmy, że dramatyczne wydarzenia działy się w 2011 i 2012 r. Nastoletnia wówczas oskarżona ukrywając kolejne ciąże rodziła dzieci, po czym zostawiała je w lesie. Do odkrycia dramatu doprowadziło znalezienie szczątków ludzkiego płodu w Jeziorze Klasztornym Wielkim. Wówczas policja podjęła poszukiwania matki znalezionego płodu. Nie znalazła jej, ale trafiła na młodą kobietę, która przyznała się do urodzenia i porzucenia dwójki niemowląt w lesie.
Podejrzaną aresztowano, od 2013 r. przebywa w areszcie.
Sąd wyłączył jawność postępowania.

>>> Prokurator w Kartuzach oskarżył młodą kobietę o dwa zabójstwa dzieci

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kartuzy.naszemiasto.pl Nasze Miasto