Z opisu przedstawionego przez wolontariuszy wynika, że psy należące do dwóch właścicieli żyją w złych warunkach.
- Wystarczy spojrzeć na to skisłe jedzenie, budę, która mało przypomina prawdziwą budę, no i przede wszystkim te łańcuchy, na których są przetrzymywane nieustannie. Co do jednego z tych psów nie ma wątpliwości, że to jest łańcuch krowi... Ile waży pies, ale i krowa? Obu psom obroże wrzynały się w ciało - opisują wolontariusze z Reksa po wizycie na posesji.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, przetrzymywanie czworonogów w złych warunkach i nieuwalnianie z łańcucha jest karalne. Podczas pierwszej wizyty na posesji, po prośbie Animalsów, członkowie Reksa sprawdzili sytuację psów. Dzień później pojawili się tam ponownie, udzielając właścicielom wskazówek, jak postępować ze zwierzętami. Przywieźli również nowe, lekkie łańcuchy i obroże oraz obroże przeciw pchłom.
Wolontariusze zastali też na miejscu jeszcze jednego psa.
- Warunki pozostawiające wiele do życzenia. Psiak nie jest wychudzony, ale naszym zdaniem ma problem ze wzrokiem i trzeba go jak najszybciej zdiagnozować. Dla niego poszukujemy domu tymczasowego - informuje Reks.
Można dzwonić pod numer tel. 666 386 567.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?