Jeszcze przed głosowaniem podwyżki, kontrowersję wzbudził zawarty w projekcie uchwały argument o jej zasadności związany ze wzrastającymi kosztami dojazdu. Jak zauważył występujący przeciwko nowej regulacji radny Igor Rudziński, "sesje od 1,5 roku odbywają się głównie zdalnie".
Ostatecznie argument o "kosztach dojazdu", a także drugi - przypominający, że diet nie zmieniano od trzech lat nie znalazł się w głosowanej uchwale. Zmieniono go na zapis wnoszący o dostosowanie poziomu diet "do minimalnych kosztów obecnego funkcjonowania radnego i sołtysa".
W głosowaniu nad podwyżką wzięło udział czternastu radnych. Za nowymi regulacjami głosowało ośmiu samorządowców: Jan Friszkemut, Aleksandra Hofmann, Ryszard Krugły, Marcin Owsiński, Jerzy Sikora, Krystyna Skrzek, Andrzej Szymański oraz Anna Zalewska. Pięciu radnych - Irena Chlebowska, Igor Rudziński, Piotr Szlendak, Arkadiusz Walczyk i Zbigniew Zieliński - głosowało przeciw, a Marian Łosiński wstrzymał się od głosu. Radna Katarzyna Drynko nie uczestniczyła w głosowaniu.
Wójt Robert Zieliński był zwolennikiem podwyższenia diet radnym i sołtysom, choć nie krył, że pierwotna argumentacja była dość "kulawa".
- Trzeba jednak podkreślić, że i teraz po podwyżce diety naszych radnych są najniższe w powiecie nowodworskim - mówi wójt Sztutowa, który podkreśla, że jest pełen uznania dla pracy ich i pracy sołtysów na rzecz gminy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?