Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina NDG: Sołtysi skierowali pismo do wojewody przeciw podwyżkom za śmieci. Władze: ,,Tutaj nie ma miejsca na kompromis".

Patryk Philipp
Patryk Philipp
archiwum Polska Press
Spośród 25 sołtysów gminy Nowy Dwór Gdański 17 złożyło podpis pod pismem skierowanym do wojewody pomorskiego. Proszą w nim o uchyleniu uchwały z 26 listopada dotyczącej zmiany wysokości oraz metody ustalania stawek za śmieci. Burmistrz stanowczo odpowiada: ,,Tutaj nie ma miejsca na kompromis. Sołtysi nie są stroną w tej sprawie”.

Pismo w formie petycji powstało z inicjatywy sołtysów z gminy Nowy Dwór Gdański, ostatecznie podpisało się pod nim 17 z 25 sołectw. Z treści pisma wynika, że opłata opierająca się o zużycie wody jest ,,wysoce niesprawiedliwa i niezrozumiała dla mieszkańców”. Problemem jest nie tylko zmiana metody naliczania opłat, ale również ich wysokość. Przypomnijmy: 9 zł za metr w przypadku odpadów zbieranych selektywnie i 18 zł w przypadku nieselektywnych.

- Ogólnie jesteśmy zgodni co do tego, że podwyżki są niezbędne, bo koszty rosną. Jednak przegłosowane podwyżki są absolutnie nie współmierne. Według moich wyliczeń przyjmując średnią 3 metry sześcienne wody na osobę daje to ponad 100% podwyżki, a istnieje wiele gospodarstw, gdzie zużywa się tej wody dużo więcej

- wyjaśnia sołtys Orłowa Jan Jakubowski.

O możliwość wypracowania kompromisu zapytaliśmy burmistrza Nowego Dworu Gdańskiego Jacka Michalskiego.

- Tutaj niestety nie ma miejsca na kompromis. Rada podjęła uchwałę i to ona jest tutaj ciałem stanowiącym prawo, a nie sołtysi, którzy nie są stroną w tym postępowaniu. Podwyżki nie są wyrazem naszej złej woli, a koniecznością wynikającą z prawa

- mówi burmistrz.

- Sprawa jest raczej jasna, choć nie ma co ukrywać, że bardzo bolesna. Przedstawicielami mieszkańców są przede wszystkim radni i to oni podjęli taką uchwałę. Zresztą w stosunku głosów 14:1, decyzja niemal jednomyślna a nie kontrowersyjna. Radni znają wszystkie detale związane z podejmowaniem tej decyzji. Sołtysi natomiast tej wiedzy nie mają.

Najwięcej kontrowersji budzi fakt, że opłaty w oparciu o zużycie wody będą naliczane również za 2020 rok.

- My byśmy się nawet na te podliczniki z wody zgodzili. Uchwała zakłada jednak, że zużycie wody będzie naliczane już za 2020 rok, na co nie ma naszej zgody. Wygląda to tak, jakby prawo działało wstecz

- zaznacza sołtys Lubieszewa Danuta Hojarska.

I w tym przypadku jednak władze nie dostrzegają innego rozwiązania.

- Nie ma innej możliwości, bo niestety z wielkim bólem muszę powiedzieć, że wielu mieszkańców deklarując nam pewne informacje związane ze śmieciami mija się z prawdą. A my musimy mieć jasne i decyzyjne dane, żeby można było zapłacić za generowane śmieci

- nadmienia burmistrz Michalski.

- Problem polega na tym, że jeśli mamy płacić za śmieci, to musimy płacić ze składek - nie ma innej możliwości, jak opłacanie deficytu z innych źródeł. Takie rozwiązanie byłoby łamaniem zapisów ustawy.

Zmiana metody naliczania wzbudziła spory niepokój wśród właścicieli gospodarstw (w tym rolnych), które z jakichś przyczyn zużywają tej wody więcej niż zakłada przeciętne zużycie. Gmina zapowiedziała, że do każdego takiego przypadku postara się podejść indywidualnie, taka obietnica zdaje się jednak nie wystarczać przedstawicielom sołectw.

- Wiemy, że takie słowa padły, ale to tylko słowa, nie ma ich w żadnej uchwale czy innej dokumentacji. My w tej sytuacji wolelibyśmy mieć zwyczajną pewność w postaci konkretnych zapisów lub innych rozwiązań, które mogłyby nam to zagwarantować

- zaznacza sołtys Jakubowski.

Burmistrz Michalski ustosunkowując się do tych obaw kolejny raz zaznaczył, że sołtysi nie są stroną w tej sprawie.

- Jeśli ktoś ma gospodarstwo rolne to zapłaci za 3 metry od osoby, niezależnie od tego ile zużyje (oczywiście jeśli nie ma podlicznika). Myślę więc, że rolnicy wyjdą na tym bardzo dobrze. Natomiast jeśli chodzi o inne przypadki to postaramy się podejść do każdego indywidualnie. Nie wiem jak moglibyśmy zamieścić to w uchwale. Jeszcze raz powtórzę - sołtysi nie są stroną. Ja ich bardzo szanuję, ale spośród 25 podpisało się 17 i to jest mniej więcej 0.1% wszystkich mieszkańców gminy, których przedstawicielami są radni.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowydworgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto