Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziwny śluz na sieciach wyciąganych z Zatoki Puckiej. Zamiast ryb ohyda, komentują rybacy i dziwią się zjawisku. Zobacz te szokujące ZDJĘCIA

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Dziwny śluz na sieciach rybaków z regionu Zatoki Puckiej
Dziwny śluz na sieciach rybaków z regionu Zatoki Puckiej Nasza Ziemia, Kosakowo
W Zatoce Puckiej ryb jak na lekarstwo, a zamiast w nich na sieciach dziwny śluz. Tak nietypowo wyglądają połowy we wrześniu 2020 między Półwyspem Helskim a Rewą i Mechelinkami. Co to za substancja? - Chcemy by odpowiedzieli na to fachowcy - mówi Marcin Buchna ze Stowarzyszenia Nasza Ziemia.

Zatoka Pucka umiera? Ekolodzy nie potrafią dziś odpowiedzieć na to pytanie, ale boją się o przyszłość tego rybacko-turystycznego akwenu. Stan wody na bieżąco monitorują m.in. członkowie Stowarzyszenia Nasza Ziemia z Kosakowa.

Ci szczególną troską i zainteresowaniem otoczyli rejon, w którym do Zatoki Puckiej spuszczana jest tzw. solanka - woda z dodatkami wypłukiwana podczas tworzenia kawern. To podziemne zbiorniki na gaz, które tworzy w gminie Kosakowo polski gigant PGNiG.

- Nurkujemy w rejonie zrzutu regularnie - mówi Marcin Buchna, szef naszej Ziemi z Kosakowa i zarazem radny gminy Kosakowo. - Różne rzeczy widzimy i rejestrujemy. Bywa, że życie tu ma się dobrze. Są też okresy, gdy przy dnie ciężko znaleźć aktywne żywe organizmy. Te drugie odnotowujemy znacznie częściej.

Ryby w Zatoce Puckiej bez oczu i z dziurami w ciałach. - Dzi...

Teraz, w okolicy połowy września 2020 ekologów z Naszej Ziemi na nogi postawiły doniesienia rybaków. Z Zatoki Puckiej ci nie wyciągają tylu ryb ile było w poprzednich latach - ale to akurat żadna nowość.
Ludzi morza tym razem w osłupienie wbiło coś zupełnie innego.

Sieci wyciągane z Zatoki Puckiej były ciężkie, choć nie było w nich ryb. To nie wszystko.

- Pokrywał je dziwny śluz - mówi Marcin Buchna. - Rybacy porobili dokumentację fotograficzną, bo czegoś takiego jeszcze nie widzieli.

Ekolodzy z gminy Kosakowo mają swoje podejrzenia związane z czynnikami, które mogły wywołać pojawienie się dziwnej substancji na sieciach.

Te oczywiście powiązane są z podziemnymi magazynami gazu i substancjami, które mogą dostawać się Zatoki Puckiej.

Jak mówi prezes kosakowskiej Naszej Ziemi, pytań jest wiele, podobnie jak wątpliwości.

- Nasze obserwacje dają nam uzasadnione obawy co do stanu i jakości wody w naszym regionie - mówi Marcin Buchna. - Ostatnie, wrześniowe doniesienia rybaków nie dodają nam otuchy, a wręcz budzą poważne obawy. Dlatego chcemy, by wyjaśnieniem zajęli się fachowcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto