Około godziny 13 na plaży w Sztutowie topiły się dwie osoby. Według wstępnych ustaleń policji 32-letni mężczyzna zobaczył topiącą się 12-letnią dziewczynkę i wszedł do morza, aby jej pomóc. Udało mu się ją uratować, jednak sam po chwili zniknął pod wodą.
Na miejscu zdarzenia plażowicze utworzyli "łańcuch życia". Po około 30 minutach mężczyzna został odnaleziony i wyciągnięty na brzeg. Niestety mimo reanimacji 32-latek zmarł.
Jak podaje RMF FM, mężczyzna to pochodzący z Mińska Mazowieckiego policjant z wydziału prewencji tamtejszej komendy powiatowej. Nad morzem spędzał urlop wraz z żoną i 15-miesięcznym dzieckiem, które obserwowały akcję z plaży. Została im zapewniona pomoc policyjnego psychologa.
Do tragedii doszło również w Krynicy Morskiej. Przebieg zdarzenia opisał na facebookowej grupie "Mierzeja998" Krystian Charliński. Około godziny 15.00 na wysokości wejścia 24 topił się mężczyzna, po wyciągnięciu go na brzeg stwierdzono zatrzymanie krążenia. Ratownicy podjęli resuscytację, na miejsce zdarzenia wezwano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety mężczyzny nie udało się uratować.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?